Mukaki - zaczęło się od filcu...

Nazwa studia Mukaki wzięła się od nazwy gatunku małp - makaków. Lubią one ciepłe kąpiele, a bez ciepłej wody nie byłoby filcu, jednego z ulubionych tworzyw Agnieszki, pomysłodawczyni marki.

Oprócz filcu, Agnieszka lubi także dłubać w wełnie, drewnie i wszystkim tym, co jest naturalne. Bliska jest jej także idea recyclingu, stąd ostatni, piękny produkt Mukaków: przytulanki uszyte ze starych, wełnianych sweterków. Mukaki tworzą przede wszystkim do pokoju dziecięcego, choć każdy z ich projektów znajdzie sobie miejsce także w innych przestrzeniach domu. Ciepły, filcowy dywan, wełniany abażur, bardzo stabilna bujająca się lampa bez ostrych krawędzi  czy wspaniałe siedzisko w kształcie jamnika: to tylko część zrealizowanych pomysłów, które nie tylko nadadzą naszym wnętrzom wyjątkowy charakter, ale także zainspirują do aktywnej zabawy. Wygląd polskich pokoików dla dzieci to temat bliski sercu Agnieszki. Jest przekonana, że to, gdzie i jak żyją nasze dzieci na co dzień, ma znaczenie nie tylko dla poczucia estetyki, ale także pozytywnie wpływa na ich ogólne samopoczucie! W naszej rozmowie Agnieszka opowiada nam o swoich inspiracjach, misji i planach na przyszłość.

fot. Mukaki

Filc, wełna i sklejka to Wasze podstawowe tworzywa. Skąd ten naturalny koncept na dziecięce dekoracje do pokoju?

Zaczęło się od filcu, a potem doszło drewno, które uwielbiam. Eksperymentowaliśmy ze sklejką i tak pojawiła się kołyska dla lalek, która pierwotnie miała być z kartonu. Najczęściej sięgamy po wełnę, ale w końcu powstanie też coś z bawełny. A skąd ten koncept? Filc zauroczył mnie jeszcze na studiach, ale właśnie ten wełniany. Zawsze lubiłam naturalne materiały kupując coś dla siebie i rodziny, więc i przy projektowaniu był to wybór oczywisty.

Co doradzicie rodzicom, którzy się boją naturalnych tworzyw (że drzazgi lub alergie) lub zupełnie nie widzą sensu w inwestowanie w nie?

Większość obaw wynika z naszej rodzimej praktyczności. Trudno z niektórymi argumentami dyskutować. Zostawiamy rodzicom wybór, mając nadzieję, że Ci co cenią naturalne materiały, polubią też nasze produkty.

Czy macie swój ulubiony projekt z kolekcji Mukaki?

Oczywiście jamniczka. Lubimy tego pierwszego, filcowego. Potem zdecydowaliśmy się wprowadzić praktyczniejsze materiały, bo siedziska zaczęły trafiać do przedszkoli i ich eksploatacja była znacznie większa. Kiedy widzimy, jak dzieciaki na nie reagują, nie mamy wątpliwości, że jamniczki lubimy najbardziej!

Czy trudno projektuje się dla dzieci?

Dla nas to bardzo przyjemne. Fajnie jest rozmawiać z dziećmi. To naprawdę wspaniała praca i nigdy nam nie brakuje  inspiracji do kolejnych projektów.

Jakie Waszym zdaniem powinny być pokoje dla dzieci? Co możemy zrobić, aby pokój dziecka był ładny i jednocześnie przez niego lubiany?

Ogólne wskazówki są znane: pokój powinien być dopasowany do wieku dziecka, z przestrzenią do zabawy, potem do nauki. Widny, z miejscem na książki i z łatwym dostępem do zabawek. Niezagracony, ale z ulubionymi rzeczami naszych dzieci.  Pokój może być ładny na wiele sposobów. Jego umeblowanie wcale nie wymaga wygrania w totka. Wystarczy pomysł, chęć, czas. Najładniejsze są te najprostsze. Żeby pokój był lubiany przez dziecko, potrzeba naprawdę niewiele: użyjmy ulubionego koloru lub motywu. Czasem to naklejka z pieskiem, czasem półka na jego ulubioną zabawkę. Na pewno lubiany jest wtedy, gdy jest w nim miejsce do zabawy i dobry dostęp do zabawek. Pokój może być przyjemnym tłem i miejscem dla skarbów, które gromadzą najmłodsi. A potem, kiedy dziecko jest starsze, rozwijają się jego indywidualne zainteresowania i je powinniśmy wykorzystać jako inspirację: na przykład drabina, domek lub schowek w szafie czy pod łóżkiem. Słuchajmy naszych dzieci. Najlepiej zrobić coś razem z nimi.

I na koniec: co Wam teraz chodzi po głowie? Jesteśmy ciekawe Waszych planów na przyszłość.

O tak, obecnie dużo rzeczy nam chodzi po głowie. Na przykład bawełna nam chodzi po głowie. A także pewne piękne rybki. Myślę, że te dwie rzeczy połączymy w najbliższym projekcie, czyli nowym produkcie Mukaków. Ciągle przychodzą nowe pomysły: może kolekcja ubranek, a może tapety? Chcielibyśmy też wspierać rodziców w urządzaniu pokoi dla dzieci i pomagać wyszukiwać meble i dodatki mieszczące się w każdym budżecie. Przez jakiś czas chodził za nami także sklep stacjonarny w Poznaniu i większe biuro projektowe.. Sami nie wiemy, co wyjdzie!

dziękujemy za rozmowę!

autor: ladnebebe.pl >>

Więcej o:
Copyright © Agora SA