Każdy, kto zwiedza Barcelonę, koniecznie musi zobaczyć dzielnicę Eixample. Powstała ona na miejscu średniowiecznych murów obronnych i wcześniejszej zabudowy. Projekt przebudowy terenu wykonał w 1859 roku Ildefons Cerda. Pełna modernistycznych budynków i fascynujących budowli Gaudiego dzielnica, jest jedną z najbardziej eleganckich w Barcelonie.
W kamienicy wybudowanej w 1910 roku, mieści się apartament, odnowiony przez hiszpańskie studio Bach Arquitectes. Mieszkanie było bardzo zaniedbane. Na szczęście zachowało się wiele oryginalnych elementów z początku XX wieku - stolarki, rozety sufitowe i przede wszystkim piękne, kolorowe, mozaikowe posadzki. Konserwatorzy przywrócili im pełnię blasku.
fot. annaeugenibach.comArchitekci nie chcieli zmieniać pierwotnego układu wnętrza. Usunięto tylko jedną ścianę działową, przemieniając dwie sypialnie w duży pokój dzienny i jadalnię. Kuchnię i łazienkę zamieniono miejscami. Właściciele mieszkania chcieli mieć łazienkę tuż obok sypialni. Podłogę w łazience podniesiono o 60 cm. Aby wejść do pomieszczenia, należy pokonać trzy stopnie. Dzięki temu zabiegowi powstał także niewielki schowek, do którego dostać się można z korytarza obok kuchni.
Charakterystycznym elementem mieszkań w dzielnicy Eixample, jest długi, wąski korytarz. Wzdłuż całej jego długości, architekci umieścili proste półki, przekształcając to miejsce w bibliotekę. Jest tu także drewniana ławka, która kryje pod sobą mnóstwo szafek. Na suficie powieszono do góry nogami, stołowe lampki z IKEA.