Kominek dla każdego

Romantyczne wieczory przy kominku bez dymu, drewna i zapachu spalenizny. To właśnie obiecują nam producenci biokominków. Jakie są ich zalety i wady?

Biokominki możemy zainstalować w absolutnie każdym pomieszczeniu. Nie potrzebujemy przewodów kominowych ani specjalnej wentylacji. Wynika to z faktu, że nie produkują one dymu ani sadzy. Możemy je w prosty sposób zamontować w każdym wnętrzu posiadającym podstawowy system wentylacji. Jest to również efektowna dekoracja. W sklepach możemy wybierać spośród wielu form i kolorów. Niektóre modele dają możliwość umieszczenia naczynia z olejkiem eterycznym, dzięki czemu we wnętrzu będzie unosił się nasz ulubiony, relaksujący zapach. Co ciekawe, biokominki poprawiają wilgotność powierza, ponieważ produktem ubocznym spalania biopaliwa jest para wodna. Brak dymu, sadzy czy popiołu sprawia, że nie musimy się martwić o zabrudzenie mebli czy ścian, a co za tym idzie o dość kosztowne remonty.

Należy jednak pamiętać, że cena biopaliwa jest dość wysoka. Dlatego też są one droższe w eksploatacji w porównaniu do tradycyjnych kominków. 3 godziny pracy urządzenia to średnio 1,5 litra biopaliwa. Jego litr kosztuje około 11-16 złotych. Jak łatwo policzyć godzina użytkowania biokominka to od 5,5 do 8 złotych. Nie liczmy także, że taki sprzęt zapewni ciepło w całym domu. Ich moc grzewcza jest zbyt mała, aby mogły być to samodzielne źródła ogrzewania. Pamiętajmy również, aby regularnie wietrzyć wnętrze, w którym znajduje się kominek. Podczas spalania biopaliwa powstają bowiem szczątkowe ilości dwutlenku węgla.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.