Co roku na początku lipca jeździmy do Gdyni. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. To właśnie wtedy piękne, portowe miasto zamienia się w stolicę dobrego designu. Wszystko za sprawią Gdynia Design Days.
Hasło tegorocznej edycji brzmi "Odzyskane". I to właśnie przedmioty "odzyskane" z morza pojawiają się na wystawie głównej. Musimy przyznać, że wystawa zrobiła na nas ogromne wrażenie. Oglądaliśmy skórę z rybich łusek, materiał wykonany z meduz, krzesła z plastiku wyłowionego z morza czy grę zestaw modelarski zrobiony z prawdziwych ości islandzkich ryb.
Od 1 do 10 lipca cała Gdynia żyje designem. Witryny sklepów zamieniają się w powierzchnie wystawowe a w Parku Rady Europy stoi Terminal Designu. Każdy, kto ma ochotę zabrać "dobry design" do domu, może odwiedzić Projekt Market - targi wzornictwa. Liczne wystawy, wykłady i warsztaty odbywają się w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym. To właśnie tam można zobaczyć wystawy "Miasto i Las". "MANUBA - Rzemiosło Odzyskane", "In Motion" czy "Irrational Times". To tam też można wybrać się z dziećmi na "Kids Design Space" - pierwszą tego typu wystawę w Polsce.
Zobaczcie, co zrobiło na nas największe wrażenie.Przygotowaliśmy dla Was fotorelację.