Uznany designer Yves Behar dla amerykańskiej marki meblarskiej Herman Miller zaprojektował biurko o nazwie Live OS. Ideą stojącą za jego powstaniem jest wspieranie fizycznej aktywności w miejscach, gdzie dominuje siedzący tryb pracy. Biurko to automatycznie powiadamia użytkownika, że siedzi przy nim za długo. Odbywa się to za pomocą delikatnych wibracji bądź przez zaświecenie małego modułu przytwierdzonego do blatu biurka. Wysokość biurka można łatwo regulować, dzięki czemu osoba przy nim siedząca może zmienić wysokość blatu tak, żeby przy nim stać. Warto jednak zamiast tego po prostu pójść wówczas na krótką przechadzkę.
System zawiera również czujniki, które zbierają dane dotyczące tego, jak meble są użytkowane. Dołączony panel sterowania przetwarza te dane i analizuje je. Pracodawca ma do nich później wgląd.
Biurko Live OS zostało zaprezentowane na targach mebli biurowych w Chicago NeoCon. Projektant Yves Behar zapowiedział już, że system zostanie wkrótce rozszerzony o krzesła, które będą zbierać bardziej szczegółowe dane na temat postawy użytkowników.
W pierwszej fazie stworzyliśmy inteligentne biurko i powierzchnię roboczą - ich design wykracza poza proste dodanie czujników do blatu
- zapewnia Behar.
Live OS to jeden z pierwszych przykładów na to, jak Internet Rzeczy może kształtować biurowe środowisko przyszłości. Behar podkreśla, że nowe technologie zostały tu wykorzystane tak, by przynieść korzyści zarówno pracownikom, jak i pracodawcom.
Moduły Live OS mogą być zainstalowane do mebli w każdej chwili - w czasie zakupu bądź później. Wówczas biurko będzie stale podłączone do chmury, przez zabezpieczoną sieć. Biurko rozpoznaje, kto z niego w danej chwili korzysta dzięki połączeniu się z telefonem użytkownika za pomocą Bluetootha. Biurko wtedy się automatycznie dostosowuje do preferowanych ustawień danej osoby, takich jak wysokość blatu i częstotliwość powiadomień o zmianie pozycji.
