Drewno i najlepsi projektanci. Wystawa "Niespieszne arcydzieło"

Przedmioty z drewna to arcydzieła tworzone niespiesznie. Wystawa w KOOKU pokazuje, jak najlepsi światowi projektanci widzą drewno i ukryte w nim historie.

Drewno to materiał, który od lat fascynuje projektantów. Tajemnice zaklęte w drzewie, długowieczność, trwałość - wszystko to sprawia, że drewno wciąż jest inspiracją i wyzwaniem. Taki materiał to prawdziwy skarb dla rzemieślnika i artysty - godny zamienienia na równie trwałe i kunsztowne obiekty, na konstrukcje domów i łodzi, na narzędzia niezbędne w codziennej pracy, na meble, na dzieła sztuki. Wymaga wiedzy, umiejętności i cierpliwości, dostosowania się do swojego nieśpiesznego kalendarza, a nierzadko ciężkiej, fizycznej pracy.

W białostockiej galerii KOOKU można obejrzeć wystawę "Nieśpieszne arcydzieło", prezentującą niesamowite projekty z drewna, autorstwa czołówki światowych projektantów. 

Holender Piet Hein Eek mierzy się z drewnem w każdej postaci – przede wszystkim z tym odzyskanym z recyklingu: ze starych budynków, podłóg, stolarki czy mebli. Wiele jego niezwykle pracochłonnych, drewnianych projektów wygląda niczym pieczołowicie układane mozaiki, puzzle, niczym zszywane godzinami patchworki. Choć pochodzą z odzysku, emanują elegancją i szacunkiem dla materiału – jest w nich coś z protestanckiej skromności i gospodarności nie pozwalającej zmarnować ani skrawka drewna. Słynie z tego, że przetwarza nawet najmniejsze odpady powstające w jego warsztacie – fascynuje go transformacja, a nadawanie im nowego życia traktuje jak wyzwanie.

Paul Heijnen tworzy z drewna konstrukcje zadziwiające swoją złożonością – do wykonania niektórych potrzebuje nawet kilku tysięcy precyzyjnie dopasowanych elementów. Choć jego przestrzenne formy na pierwszy rzut oka więcej mają wspólnego z geometrią lub inżynierią, holenderski projektant przyznaje, iż sam był zaskoczony odkryciem, że intuicyjnie odtwarza formy stworzone przez Naturę – komórkowe i krystaliczne struktury, kształty obecne w organizmach roślin i zwierząt.

Niemiec Johannes Hemann poddaje drewno różnym procesom, inspirowanym żywiołami – pali, wygina i prasuje pod ogromnym ciśnieniem. Wykorzystuje umiejętnie wizualny i formalny kontrast między drewnem naturalnym i przetworzonym, poddanym obróbce. Fascynuje go różnorodność form nadanych drzewom przez Naturę, ale potrafi także żartować z naszych drewnianych „przyzwyczajeń” zastępując drewno elastyczną pianką w kolekcji Stolen Wood.

John Eric Byers uznawany jest za jednego z najwybitniejszych współczesnych amerykańskich projektantów tworzących w drewnie. Pracując ręcznie tworzy minimalistyczne, a zarazem bardzo organiczne meble. Uczeń wybitnego rzeźbiarza i twórcy mebli Wendella Castle łączy proste, monumentalne formy z niezwykle haptycznymi strukturami, uzyskanymi poprzez skrupulatne rzeźbienie dłutem. Jego prace znajdziemy w zbiorach Museum of Arts and Design w Nowym Jorku, Smithsonian American Art Museum w Waszyngtonie i Mint Museum w Charlottcie.

Christophe Delcourt łączy ze sobą surowe, naturalne materiały i eleganckie formy. Jego ambicją jest tworzyć meble, które są długoterminową inwestycją, towarzyszem na całe życie. Tak jak dawni francuscy rzemieślnicy wierzy, że wszystko rozpoczyna się od materiału, ręcznej pracy i doświadczenia. W każdym obiekcie, który wychodzi z jego warsztatu czuć dbałość o szczegóły, rygor pracy i niezaprzeczalną zmysłowość. Drewno to jeden z jego ulubionych materiałów, a Natura jest dla niego niewyczerpanym źródłem inspiracji.

Zachować naturalne materiały w identycznej formie jak ta, w której spotykamy je w naszym otoczeniu i przetworzyć je na unikalne, designerskie obiekty – taki cel stawia sobie Alcarol, marka, którą stworzyło dwoje Włochów: Andrea Forti i Eleonora Dal Farra. Drewno jest często obiektem ich zainteresowania – zniszczone przez morską wodę pale z weneckiej laguny, porośnięte hubami i porostami pnie drzew z lasów na stokach Dolomitów, kora brzóz i dębów. Utrwalając je w przejrzystej żywicy zatrzymują ulotne chwile z ich egzystencji, momenty przemijania, opowiadają o ich naturze i procesach zachodzących w środowisku.

Cameron Mathieson to projektant-samouk z Kanady. Dramatyczne osobiste przeżycia
i poszukiwanie ukojenia w kontakcie z przyrodą doprowadziły do tego, iż zaczął pracować z drewnem wydobytym z wód jeziora Duncan, położonego w górach Kolumbii Brytyjskiej. Od ponad 30 lat zamienia je w nastrojowe lampy i spektakularne świetlne instalacje. Prace Mathiesona charakteryzują dynamiczne formy i stonowane kolory. Są – niczym przyroda – kojące, ale też dzikie, subtelne, ale przypominające o sile żywiołów i o bezbronności człowieka wobec nich.

Wystawę "Niespieszne arcydzieło" można oglądać w galerii KOOKU w Białymstoku do 30 czerwca 2017 roku.

Polski design: biżuteria z talerzy

Zapisz

Więcej o: