Odcień nieco kontrowersyjny i nie dla wszystkich. Jeśli jednak tegoroczny wybór Instytutu Pantone przypadł wam do gustu, możecie śmiało przebierać w propozycjach aranżacyjnych, które wielu producentów mebli i dodatków przygotowało pod tym kątem. Należy jednak pamiętać, że zbyt duża ilość tego koloru we wnętrzu może zadziałać przytłaczająco. Bezpieczniejszym wyborem będzie pomalowanie na fioletowo jednej ze ścian lub wstawienie tylko sofy lub fotela w tym kolorze.
Motyw monstery, tak modny w ciągu ostatnich dwóch lat, wciąż cieszy się dużą popularnością. Teraz dołączają do niego kolejne roślinne inspiracje w postaci liści palmowych i paproci. Już nie tylko jako pojedyncze gałązki na obrazkach, ale również w formie powtarzalnego wzoru na tapetach ściennych, zasłonach, a nawet dywanach. Równolegle można zaobserwować rosnące zainteresowanie dekoracjami kwiatowymi – temat niby dobrze znany, ale chętnie odświeżany przez projektantów ze względu na wyjątkowe walory estetyczne. Nowością są tutaj fototapety w kwiaty o dużych rozmiarach, czasem nawet z motywem pojedynczego kwiatka o wysokości np. dwóch metrów.
Poza dekoratorskimi nawiązaniami dobrze jest też wprowadzić do aranżacji żywe rośliny. W zależności od tego, jak nasłonecznione mamy mieszkanie i gdzie chcemy (lub możemy) ustawić doniczki, zawsze uda się znaleźć taki gatunek, którego wymagania da się do tych możliwości dopasować. A co zrobić, jeśli nie mamy czasu na pielęgnację roślin lub zwyczajnie ich nie lubimy? Kupić sofę w zielonym kolorze!
Kojarzone – i słusznie – z nowoczesnymi aranżacjami zadomowiły się u nas nawet na przedmiotach codziennego użytku. Talerze, kubki, płytki ceramiczne, fronty mebli, dywany... można wymieniać bez końca – żadna z grup produktów kupowanych do wnętrz nie pozostała na ten wpływ obojętna. Ale to nie tylko ozdobny wzór – geometria to również forma. Podajemy zatem posiłki na kwadratowych talerzach, a w toaletach instalujemy kwadratowe sedesy. Ciekawe, co będzie dalej!
Do Polski trend ten dotarł z pewnym opóźnieniem, co nie zmienia faktu, że został bardzo ciepło przyjęty i raczej szybko się nie znudzi. W aranżacjach lansowany jest przede wszystkim pudrowy róż, który świetnie komponuje się z szarościami i detalami ze złota. I to połączenie pewnie zawsze będzie postrzegane jako typowo kobiece, ale ze stereotypami należy walczyć! Może zachęcimy któregoś z panów do wykazania się kreatywnością i wykorzystania takiego zestawienia w „męskim stylu”? Można na przykład położyć kilka różowych poduszek na łóżku w sypialni, na tle betonowej ściany w otoczeniu czarnych mebli i dodatków ze skóry i metalu. Co wy na to?
Wspomnianym wcześniej detalom w złotym kolorze należy się specjalna uwaga. W parze z miedzią złoto szturmuje wnętrzarskie magazyny i nie zamierza złożyć broni. Zaczęło się od sztućców – niby banalnie, bo nikt nie spodziewał się, jak wielką siłę rażenia mogą mieć te kolory. Szybko okazało się, że jesteśmy wobec nich bezbronni – mało tego, wciąż prosimy o więcej! A co do tej pory dostaliśmy? Drobne dodatki wszelkiej maści, jak naczynia, dekoracyjne figurki, gałki meblowe, pozłacane tapety. Ale coraz częściej możemy w sklepach trafić na meble malowane na złoty kolor (częściowo lub w całości). Czy to nie jest przesada? Zdecydujcie sami!