Klasyczny, ponadczasowy, neutralny. Taki jest szary. Przez wielu uznawany za kolor nudny, ponury i nijaki. Niesłusznie. Owszem jest skromny, ale zarazem potrafi być bardzo efektowny.
Nie ma jednej szarości. Dzięki temu, że kolor ten może powstać ze zmieszania różnych barw potrafi mieć różne odcienie. Od bardzo jasnej, prawie białej szarości po antracyt, z zabarwieniem zielonym, fioletowym czy niebieskim. To kolor bardzo spokojny i dostojny. Jest również bardzo elegancki. Idealnie sprawdzi się do minimalistycznych, spokojnych wnętrz. Ponieważ sam w sobie nie jest krzykliwy i agresywny będzie doskonałym tłem dla czystych, jaskrawych barw.
fot. Morgen
Szary we wnętrzach może być bazą, tłem, dodatkiem a także grać pierwsze skrzypce w monochromatycznej aranżacji.
Jeśli obawiamy się nudy, możemy zestawić różne szare faktury. Połyskująca stal, matowy filc i dzianina, niejednorodny kamień będą doskonale zgrywać się kolorystycznie, jednocześnie wprowadzając ciekawy efekt zróżnicowania.
fot. Corbis
Szarość bardzo dobrze łączy się ze wszystkimi innymi kolorami. Jest świetnym tłem dla żółtego, pomarańczowego, czerwonego. Łagodzi je i jednocześnie pięknie eksponuje. Dobrze wygląda również z bielą i jasnym drewnem. Wprowadza poczucie świeżości i harmonii. Po całym dniu silnych bodźców da nam ukojenie, wyciszenie i zasłużony relaks.
Szary to kolor wszechstronny, dający wiele możliwości. Kolor, który zasłużenie powrócił do łask i święci triumfy we wnętrzach .
AR
zobacz także:
