Historia Hotelu Fox zaczęła się od tego, że właścicielka hotelu zrezygnowała z tradycyjnego wystroju hotelu. Były to kosztowne żyrandole, piękne tapety i eleganckie mebli. Zrezygnowała i bez wahania pozbyła się wszystkiego, co wykwintne i stylowe oddając to bezdomnym i ubogim.
"Takie pomysły powstają, gdy ma się dosyć klasyki i elegancji, kiedy odczuwa się potrzebę nowoczesnego wnętrza, designerskiej formy i ekscentrycznej wizji wnętrza "- powtarza właścicielka hotelu.
Wtedy zrodził się Fox Project.
Hotel Fox jest dziełem dwudziestu jeden artystów z czternastu różnych krajów. Każdy z nich został wyłoniony z grupy ponad trzech tysięcy chętnych, którzy zgłosili się do konkursu. Wszyscy oni spotkali się w centrum Kopenhagi w najbardziej ekscytującym i kreatywnym hotelu na świecie.
Jak zapewniają artyści i właściciele "Możemy dać Ci słowo, że nigdy nie widziałeś czegoś takiego" Więc co możemy tam zobaczyć?
Każdy pokój ma swój indywidualny charakter. Zaczynając od odjazdowych komiksów, dalej do sztuki ulicy, japońskiej mangi, kończąc na mocno fantazyjnych, bajkowych przestrzeniach. W hotelu można natknąć się na przyjazne potwory, kwiaty, wróżki, duchy i ciekawe rośliny. Od nowoczesnej linii po tradycyjne drewniane stoliki, czerwone, kraciaste zasłonki.
Wart przyjrzeć się najciekawszym pokojom Hotelu Fox
Pokój 309 to klimatyczna sypialnia w buduarowym klimacie. Czerwone ściany i podłoga, metalowe kute meble i położone w centralnym miejscu łoże. Żółte światło wydobywające się z kryształowych żyrandoli nadaje wnętrzu romantyczny i powabny charakter. W skrócie- sypialnia z pazurem.
Pod numerem 302 kryje się pokój, który na pierwszy rzut oka przypomina raczej pokój kąpielowy. Wszystko przez to, że całą powierzchnię ścian i podłogi pokrywa trójkolorowa mozaika ceramiczna. Na ścianie wisi złota głowa byka i jego podobizna pojawia się także na pościeli i ręcznikach. Łoże znajduje się na swoistym piedestale i w miejscu, w którym spodziewalibyśmy się zobaczyć wbudowaną wannę znajduje się łóżko. Całe wnętrze jest niezwykle osobliwe.
Pokój nr 102 jest już bardziej bajkowy, fantazyjny. Znajdziemy tu zabawny, uśmiechnięty pień drzewa i niebieską sadzawkę. Zielony dywan w kwiaty, ogrodowa biała ławka i błękitne zasłony w miękkie, białe chmurki- to wszystko sprawia, że można się poczuć jak na letniej łące.
fot. www.hotelfox.dk
W pokoju 121 z pewnością poczujemy się jak na leśnym biwaku. Dlaczego? Po pierwsze w pokoju nie ma łóżka! Legowisko znajdziemy w namiocie rozbitym na środku podłogi. Tapeta i wykładzina utwierdzają nam w przekonaniu, że znajdujemy się w lesie- np. bujne drzewa, uśpione zwierzątka leśne czy grzyby.
Z pewnością jest to ekscentryczne miejsce i nigdzie w Europie nie znajdziemy podobnej inicjatywy artystów w pomieszczeniach hotelowych. Na stronie hotelu można znaleźć film relacjonujący cały przebieg remontu w Hotelu Fox.
Kokopelia
zobacz także: