Chyba każdy miał kiedyś postanowienie, że zacznie oszczędzać energię. Temat jest ważny, modny i przede wszystkim praktyczny. Idą za nim dodatkowe pieniądze i korzyści dla środowiska. Wyniki badań pokazują, że Polacy są zainteresowani oszczędzaniem prądu i chętnie podejmują takie próby*. Przypominają one jednak postanowienia noworoczne. Brakuje nam konsekwencji i systematyczności, więc żywot planów oszczędnościowych jest najczęściej krótki. Brakuje też wiedzy o strukturze zużycia prądu i słabych punktach domowych sieci. Na szczęście na rynku są już rozwiązania, które przychodzą z odsieczą użytkownikom. Mowa o systemie inteligentnego domu FIBARO, który oferuje m.in. moduły umożliwiające zdalne i bezprzewodowe sterowanie urządzeniami elektrycznymi, jak również pomiar poboru energii. Wygląda na to, że dzięki modułom Single i Double Relay Switch 2 produkowanym w poznańskich zakładach oszczędzanie energii "zrobi się samo".
Po pierwsze mo nitoring
Diagnoza to podstawa. Tylko jak się do niej zabrać, skoro domowe liczniki podają tylko zbiorcze zużycie prądu? Jak dowiedzieć się, które urządzenia generują najwyższe opłaty? Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w nowych licznikach montowanych przez dostawców energii. Nawet zwykłe odczytanie stanu bywa w nich nie lada wyzwaniem.
Dla odmiany wyobraźmy sobie czytelny diagram, na którym widać zużycie generowane przez każde z domowych urządzeń elektrycznych. Na tym samym diagramie można sprawdzić, ile konkretnie kosztowała praca żelazka, telewizora i dowolnego innego sprzętu. Można badać te informacje w dowolnym momencie i w najwygodniejszym dla siebie przedziale czasowym - dobowym, miesięcznym a nawet rocznym lub na żywo. Dzięki temu możliwe są porównania w dłuższych okresach a właśnie one mówią najwięcej o konsumpcji energii i efektach oszczędzania. Wyobraźmy sobie jeszcze, że informacje można agregować według innych kluczy, np. zużycia prądu w poszczególnych pomieszczeniach. Dane są zaprezentowane w przejrzysty sposób i ilustrowane czytelnymi wykresami. Wszystkie te możliwości oferuje system FIBARO wyposażony w moduły, o których pisaliśmy na wstępie.
Wyciekająca energia
Mając szczegółowe informacje, łatwo wyeliminować urządzenia odpowiedzialne za największy pobór prądu. Stary grzejnik lub zamrażarka mogą generować większe koszty niż kilka nowoczesnych modeli z wyższych klas energetycznych. Czy warto zainwestować w nowy sprzęt, odpowie nam dokładna kalkulacja kosztów. Inny problem to energia wyciekająca z niektórych urządzeń pracujących non stop lub w trybie czuwania. Energochłonnym wampirem bywają dekodery i twarde dyski oferowane do zestawów telewizyjnych. Tymczasem takie urządzenie wcale nie musi pracować, gdy z niego nie korzystamy. Jeżeli nie nagrywamy programów nocnych, system FIBARO może je z powodzeniem włączać i wyłączać o ustalonych porach. Możliwe są też bardziej zaawansowane kombinacje, o których jeszcze napiszemy.
Wyłączanie zapomnianych urządzeń
Gdy zostawicie w domu włączone żelazko, zmarnowana energia może okazać się najmniejszym problemem. Moduły pozwalają wyłączyć każde urządzenie zdalnie z dowolnego miejsca na świecie. Posiadając smartfon i dostęp do internetu można odciąć od zasilania żelazko zostawione w Piasecznie choćby z lotniska na Dominikanie. Takie sytuacje bardzo poprawiają bezpieczeństwo domu i komfort życia właścicieli. Oznaczają koniec nerwów i zamartwiania się, czy wszystkie potencjalnie niebezpieczne sprzęty zostały wyłączone. Dla bezpieczeństwa i oszczędności tak samo dobrym rozwiązaniem jest zdanie się na system. Może on automatycznie wyłączać wybrane urządzenie, gdy wykryje, że nie jest dłużej używane. Pozostawiony sprzęt audio, głośniki czy dekodery nie muszą już drenować kieszeni. Ale system FIBARO uzbrojony w moduły i odpowiednie czujniki potrafi jeszcze więcej - może np. wyłączać pozostawione oświetlenie, jeśli przez określony czas nie wykryje ruchu w pomieszczeniu.
Druga taryfa
Szacuje się, że ponad 760 tys. Polaków korzysta z drugiej taryfy energetycznej*. To sposób rozliczania, w którym doba podzielona jest na dwie strefy czasowe - droższą dzienną i tańszą nocną. Dzięki modułom FIBARO system może tak sterować pracą urządzeń, aby maksymalnie wykorzystać tani prąd z taryfy nocnej. Ma to szczególne znaczenie przy energochłonnych instalacjach grzewczych, ale może się opłacić również w domach nieogrzewanych prądem. Wszędzie tam, gdzie pralki, suszarki, zmywarki, bojlery i inne sprzęty mogą pracować w godzinach nocnych (choć nie tylko) bez szkody dla komfortu życia domowników, warto rozważyć drugą taryfę i system FIBARO.
Limity i powiadomienia
Jeżeli sytuacja dojrzała do stanowczych kroków, system umożliwia ustawienie limitów poboru energii. Urządzenie, które przekroczy wyznaczony poziom zużycia prądu, może być automatycznie odcięte od zasilania. Funkcję można wykorzystać do rożnych celów, niekoniecznie związanych z oszczędzaniem. Wyłączenie konsoli do gier o wyznaczonej godzinie lub po określonym czasie zabawy przypomni dzieciom, że nadeszła pora lekcji lub snu. Inna pożyteczna opcja to powiadomienia wysyłane bezpośrednio na komórkę. Nie musimy od razu wyłączać urządzeń, możemy po prostu chcieć dowiedzieć się o przekroczonym limicie. Warto podkreślić, że zużycie większe od nominalnego może być sygnałem nieprawidłowej pracy urządzenia i zwiastunem nadchodzącej awarii. Im wcześniej się o tym dowiemy, tym lepiej.
Siła systemu
Moduły FIBARO powinny zainteresować wszystkich, którzy poważnie myślą o oszczędzaniu. Funkcja pomiaru energii doskonale wypełnia lukę, jaką wytwarzają nowoczesne liczniki prądu - często zupełnie nieczytelne dla domowników. Ale prawdziwa siła tych urządzeń ujawnia się w możliwościach całego systemu. Dostarcza on wszystkich potrzebnych informacji w przejrzystej formie, udostępniając jednocześnie kilka poziomów agregacji danych. Co więcej, informacje o zużyciu prądu mogą być użyte dokładnie tak, jak inne dane - chociażby do uruchamiania złożonych akcji, ale to już temat na osobny artykuł.
* Raport RWE Polska 2013, Świadomość energetyczna Polaków