Początki firmy Muurla sięgają 1974 roku. Właśnie wtedy w fińskim regionie Muurla powstała huta szkła, w której zaczęto produkować szklanki, kieliszki, wazony i artykuły dekoracyjne. Pierwotnie był to rodzinny biznes o lokalnym zasięgu, ale dziś produkty Muurla sprzedawane są na całym świecie.
www.instagram.com/muurladesign
Choć szkło nadal jest ważnym surowcem w kolekcjach Muurla, firma uzupełniła ofertę o naczynia z innych materiałów. Pojawiło się drewno, porcelana i produkty emaliowane. Prawdziwą sławę przyniosły jednak marce... Muminki!
Projektanci Muurla postanowili skorzystać z dziedzictwa swojego kraju, a konkretnie bajek Tove Jansson - jednej z najbardziej znanych i cenionych pisarek z Finlandii. To ona stworzyła historie o Muminkach, których przygody budziły dreszczyk emocji zarówno u dzieci, jak i dorosłych. Pierwsza książka Jansson została opublikowana w 1945 roku i nie od razu podbiła serca czytelników. Dopiero trzecia bajka wydana w 1948 roku zagwarantowała autorce sukces.
www.instagram.com/muurladesign
Dziś Muminki przetłumaczone na czterdzieści języków są częścią popkultury. Umieszczenie kultowych postaci na naczyniach to ukłon w kierunku najmłodszych, ale też i tych spośród starszych, którzy z nostalgią wspominają czasy dzieciństwa.
Seria z Muminkami pojawiła się w 2009 roku, a w 2015 wypuszczono kolekcję z Pippi Pończoszanką. Naczynia z fantastycznymi postaciami są emaliowane, co jeszcze mocniej przywołuje stare wspomnienia. Emalia to klasyk polskich gospodarstw domowych i nieodłączny element wyposażenia kuchni sprzed lat. Teraz emaliowane naczynia znowu stały się popularne, a wszystko za sprawą wielkiej fascynacji stylem retro i vintage.
Metalowe kubki pokryte kolorową powłoką są niezwykle wytrzymałe i nawet po latach zachowują swój estetyczny wygląd. Są odporne na działanie temperatur i w żaden sposób nie zmieniają smaku lub zapachu potraw, które są w nich przechowywane. Jedyną wadą jest to, że szybko się nagrzewają, a największą zaletą fakt, że się nie tłuką! Chętnie sięgają po nie dzieci i dorośli, a domowa zupa podana w emaliowanym naczyniu to prawdziwa frajda.
W kolekcji Muurla nasi faworyci to bez wątpienia emaliowane kubki i garnki z Muminkami Są proste, ale nie pozbawione finezji. Właśnie to lubimy!
elak2013
Oceniono 37 razy 29
Tak,to są śliczne rzeczy...Problem jednak w tym,że kubki emaliowane rozgrzewają się mocno i trudno jest wziąć je do ręki.Również dla dzieci "do gorącego" nieprzydatne...A przecież mają rysuneczki z Muminkami.Są to również przedmioty baaardzo drogie.Uwielbiam rzeczy z emalii i mam ich dużo w domu,ale tylko do ozdoby...