-
-
-
-
-
-
-
-
-
Dajcie spokój. Parę lat temu kupiłam kubeczek we flagowym ,,sklepie z Muminkami " w Szwecji ( bowiem te sklepy wykraczają poza granicę Finlandii ) cena za kubek, była wyższa niż bilet na pociąg relacji Oslo- Geteburg...
Szkoda kasy! Lepiej dać zarobić naszym i dać nadrukować na kubek- kto co lubi.
Jakość ok, ale ceny z kosmosu :( -
Mamy takie same z Olkusza.- świetna firma z tradycją,tyle,że rysunki inne i ten pomysł mógłby Olkusz podchwycić,bo mamy dużo bajek.Tylko po co? Takie kubki nadają się na budowę, w teren,na wycieczkę.Sama takie miałam i zabierałam na obozy i rajdy,bo się nie tłukły. Teraz mieszkają głęboko pochowane w szafkach. Niepraktyczne,bo się bardzo nagrzewają i parzą w palce i usta.
-
-
Ojej, a czy możemy kupić te śliczne kubeczki? A może gazetka nawet podpowie, gdzie? Może zmieści jakiś link sponsorowany? Trzeba przecież upraszczać ludziom życie i nie zmuszać ich, żeby sami czegoś szukali - bo może znają jeszcze coś nie tego i kupią nie tam, gdzie trzeba... I po co się bawić w jakieś tam "artykuły" - od razu dawajcie opis produktu wraz z linkiem!
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Tak,to są śliczne rzeczy...Problem jednak w tym,że kubki emaliowane rozgrzewają się mocno i trudno jest wziąć je do ręki.Również dla dzieci "do gorącego" nieprzydatne...A przecież mają rysuneczki z Muminkami.Są to również przedmioty baaardzo drogie.Uwielbiam rzeczy z emalii i mam ich dużo w domu,ale tylko do ozdoby...
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Genowefa Kocurek
0
Niedrogie??...!