Zraszacz ogrodowy - który wybrać?

Marzysz o pięknym ogrodzie? Na pewno tak! Nie wystarczą bujne krzewy i piękne kwiaty na klombie i w donicach. Bardzo ważną rolę odgrywa podlewanie. Bez odpowiedniego nawodnienia rośliny nie będą mogły zdrowo się rozwijać. Świetną opcją są zraszacze ogrodowe. Podpowiadamy, który wybrać.

Najważniejszą rzeczą, którą trzeba się kierować podczas wyboru zraszacza jest kształt i wielkość ogrodu. W sklepach znajdziemy wiele modeli zraszaczy, które podlewają powierzchnie w różnych formach. Specjalnie dla Was omówimy kilka z nich.

Zraszacz wahadłowy

Zraszacz wahadłowyZraszacz wahadłowy Fot. gardena

Zraszacz wahadłowy wyglądem przypomina fontannę. Jest w stanie nawodnić powierzchnię od 90 do 250 metrów kwadratowych. Równomiernie podlewa kwadratowe i prostokątne obszary w ogrodzie. Woda tryska do góry, trawnik i rośliny są delikatnie zraszane. Model wahadłowy sprawdzi się do podlewania rabat z delikatnymi warzywami oraz kwiatami o delikatnej budowie, które nie lubią wody ze strumienia o dużym ciśnieniu.

Zraszacz wahadłowy z pewnością przypadnie do gustu dzieciom oraz lubiącym deszcz zwierzakom, będzie świetnym orzeźwieniem podczas upalnego dnia.

Zraszacz wynurzalny

Zraszacz wynurzalnyZraszacz wynurzalny Fot. castorama

Zraszacz wynurzalny chowa się pod ziemią i wyłania jedynie na czas podlewania. To bardzo praktyczne rozwiązanie podczas koszenia trawnika. Działa automatycznie, podłączony jest do rur irygacyjnych. O takim systemie nawodnienia należy pomyśleć już na etapie tworzenia ogrodu, koszt instalacji jest dość wysoki, niezbędne jest wykopanie rowów pod rury irygacyjne. Finalnie nawodnienie prezentuje się bardzo estetycznie. Dodatkowo jest autonomiczne i wydajne.

Zraszacz dookolny

Zraszacz dookolnyZraszacz dookolny Fot. gardena

Zraszacze dookolne mają najprostsze działanie. Rozbijają one krople wody i rozpylają je nisko nad ziemią, dzięki czemu liście wysokich roślin nie są podlewane. Zraszacz podlewa trawnik i rośliny w zasięgu około 6 metrów wokół urządzenia. Ziemia zostaje skutecznie nawodniona. Sam zraszacz działa praktycznie bez hałasu, wystarczy lekko odkręcić kurek z wodą. Poradzi sobie nawet przy niskim ciśnieniu.

Zraszacz bijakowy

Zraszacz bijakowyZraszacz bijakowy Fot. gardena

Zraszacz bijakowy nazywany jest również pulsacyjnym. Z pewnością widzieliście taki na polu golfowym. Skutecznie podlewa powierzchnię poziomym, rozproszonym strumieniem wody. Wadą tego urządzenia jest to, że podczas pracy bardzo hałasuje i ciężko się je reguluje.

Pistolet zraszający

Jeśli lubisz podlewać trawnik i rośliny, oprócz zraszaczy o ograniczonym zasięgu warto kupić pistolet zraszający, dzięki któremu podlewanie będzie dużo przyjemniejsze, a strumieniem wody dosięgniesz do dowolnie wybranego zakamarka.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.