Nie warto kompulsywnie robić zakupów. Zanim wybierzemy się do sklepu po kolejny przedmiot do domu, lepiej zastanowić się trzy razy - czy na pewno potrzebuję blendera z dyskontowej promocji, poduszek (których mam aż za dużo) lub dwudziestego kubka. Jestem w stu procentach przekonana, że na rzeczy prezentowane poniżej warto oszczędzać, między innymi ze względu na dobry design, ciekawą historię i unikalność.
Wazon o charakterystycznym, nieregularnym kształcie zobaczyłam po raz pierwszy kilkanaście lat temu. Dlaczego warto go mieć? Z powodu historii, która kryje się w tym, na pierwszy rzut oka zwyczajnym, przedmiocie. Wazon zaprojektował Alvar Aalto na potrzeby Wystawy Światowej w Paryżu. Szklany przedmiot miał być symbolem Finlandii. Oryginalnie był wykonany z przezroczystego szkła i miał 14 cm. wysokości. Aalto nazywał go kałużą (nigdy nie nazwał go wazonem) i nigdy nie precyzował, jak i do czego należy go używać.
Z niebanalną formą związane są dwie historie. Jeden ze szkiców wazonu podpisany jest tajemniczo "Skórzane Spodnie Eskimoski". Przyjrzyjcie się wazonowi dokładnie. Coś w tym jest! Druga historia związana jest z dzieciństwem Aalto. Jego ojciec zajmował się kartografią i kreślił linie brzegowe Finlandii. Wazon Aalto ma przypominać kształt jeziora. W tym projekcie widać wielką fascynację falującymi, nieregularnymi liniami.
Od początku wazon produkowany jest przez firmę Iittala. Fińska marka ma w ofercie mnóstwo przedmiotów w charakterystycznym "nieokreślonym" kształcie.
Lodówki włoskiej marki Smeg są nieprzyzwoicie drogie. Niekoniecznie też sprawdzają się w małych kuchniach - obłe kształty sprawiają, że niełatwo ustawić ją w kuchni, a o zabudowie nie ma mowy. Jednak lodówka Smeg jest marzeniem wielu osób i urzeka od lat. Cukierkowe kolory, obłe kształty, charakterystyczne uchwyty i to jedyne, niepowtarzalne wzornictwo. To sprzęt, który oprócz typowych użytkowych funkcji będzie także piękną ozdobą kuchni. To tak, jakbym kupiła lodówkę, a dodatkowe dekoracje kuchenne dostała w pakiecie, prawda?
Smeg produkuje też małe AGD - czajniki czy tostery. Są przepiękne (również nieprzyzwoicie drogie). Może to alternatywa dla lodówki?
To przedmiot na widok którego serce wielu z nas zawsze bije mocniej. Jeśli uwielbiasz piec, ale wyrabianie ciasta nie należy twoim zdaniem do najprzyjemniejszych czynności, będzie w sam raz dla ciebie. Być może miksera planetarnego nie można zaliczyć go do kategorii "przedmiotów niezbędnych", na pewno z chęcią znalazłbyś dla niego miejsce w swojej kuchni.
Początki marki KitchenAid sięgają 1908 roku. Herbert Hohnston, inżynier z Ohio (USA), skonstruował urządzenie, które pozwoliło zmechanizować pracę piekarzy, do tej pory ręczną. "Planetarny" ruch urządzenia miał naśladować czynność ręcznego wyrabiania ciasta przez piekarzy. Produkt spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem i szybko zainteresowały się nim również gospodynie domowe. Co ciekawe, był również elementem wyposażenia okrętów bojowych amerykańskiej marynarki.
W 1936 roku firma KitchenAid zatrudniła światowej sławy projektanta Egmonta Arensa. To właśnie jemu zawdzięczamy piękny design miksera. Jest to przedmiot "trochę nowoczesny, trochę retro". Dziś dostępny jest w ponad 20 kolorach! Największą popularnością cieszy czerwony i miętowy.
Przeglądając wnętrzarskie magazyny i oglądając blogi z całego świata, można odnieść wrażenie, że krzesło DAW (Dining Height Armchair Wooden Base) jest niemal w każdym domu. W zasadzie trudno się dziwić - to mebel piękny i uniwersalny, który doskonale wytrzymał próbę czasu. Przyznacie chyba, że te krzesła wyglądają świetnie?