Co kupić na parapetówkę? - to pytanie często zadają moi znajomi. Otóż nie ma jednej, dobrej odpowiedzi. Jedni lubią prezenty praktyczne, jeszcze innych zachwycą porcelanowe "durnostojki". Dla jednych skrzyneczka zdobiona techniką decoupage będzie ósmym cudem świata, podczas gdy drudzy... no cóż, chętnie się jej pozbędą. Jestem za tym, żeby po prostu zapytać gospodarzy (oni najlepiej wiedzą, czego potrzebują, co sprawi im radość). Jeśli jednak wolicie wziąć sprawę w swoje ręce, przygotowałam listę uniwersalnych prezentów, które przydadzą się w każdym nowym mieszkaniu:
- Chociaż to gadżet ładny i przydatny, zazwyczaj jego zakup zostawiamy "na później". Można wybrać paterę płaską lub piętrową. Z drewna, ceramiki, szkła lub metalu. Jeśli wiecie, że gospodarze lubią piec ciasta będzie to strzał w dziesiątkę.
- Gwarantuję, że ciepły, miękki, gruby koc przyda się każdemu. Najlepiej wybrać pled gładki, w stonowanych barwach - np. szarościach czy pudrowych różach. Te kolory będą pasować do każdego wnętrza.
- W każdym domu powinny być co najmniej trzy wazony. Wybierając wazon na prezent, warto poszaleć z formą. Co powiecie na taki kształt?
- Desek do krojenia nigdy nie jest za dużo! Dobrym, uniwersalnym pomysłem, jest gruba, drewniana deska z rączką. Można też na niej serwować np. sery.
- Kolejnym pomysłem na prezent jest karafka (na wino, wodę, whisky, nalewkę - do wyboru). Podobają mi się karafki z gładkiego szkła, ale mam też pewną słabość do kryształowych naczyń - kojarzą mi się z "Grą o Tron". Oto moje propozycje:
- Ładnie zapakowany zestaw dwóch, dużych ręczników to z pewnością praktyczny prezent. Wybierajcie ręczniki o dużej gramaturze.
Prezenty na parapetówkę - butelka wina
Butelka dobrego wina to jeden z najpopularniejszych prezentów na parapetówkę. Warto do wina dołączyć korkociąg. Decyzję: elektryczny, somelierski czy klasyczny, pozostawiam Wam. Moim faworytem są korkociągi włoskiej marki Alessi.
- Chociaż istnieją specjalne zestawy do serwowania serów (z dołączonymi akcesoriami), równie dobrze można podawać je na drewnianych, kamiennych lub ceramicznych deskach. Muszę przyznać, że ucieszyłaby mnie pięknie dekorowana deska BSVK (Boguslavskaya Ceramic Studio). Wszystkie deski są ręcznie odlewane i ręcznie pokrywane szkliwem ceramicznym przez lokalnych dolnośląskich ceramików.
Proste szklanki z podwójnym dnem zawsze wyglądają pięknie. Uwielbiam pić w nich popołudniową kawę (zwłaszcza latte, gdy wyraźnie widać warstwy). Taki zestaw z pewnością spodoba się każdemu.
Tutaj znajdziecie ładne szklanki do latte>>
Stojak na wino to kolejny przedmiot, którego zakup właściciele nowego mieszkania zostawiają na później. Nie chodzi tu o drogi, profesjonalny sprzęt, a raczej o dekoracyjny gadżet na kilka butelek.
Makrama to znana od starożytności sztuka wiązania sznurków bez użycia igieł, drutów lub szydełka. Ostatnio do łask wróciły kwietniki-makramy. Na wiszące rośliny znajdzie się miejsce nawet w najmniejszym mieszkaniu.
Polecam makramę polskiej marki Studio Kwietnik>>
Sztuka to zawsze dobry pomysł na prezent. Zamiast kupować "obraz" w wnętrzarskiej sieciówce (który wisi potem w co drugim mieszkaniu), wato kupić plakat od polskiego ilustratora.
Kolejną propozycją jest metalowa puszka w stylu retro. Będzie idealna do przechowywania mąki, kawy, cukru itd. Do środka warto włożyć ciasteczka!
Ta puszka jest super! Można ją personalizować>>
Ta puszka spodoba się miłośnikom stylu retro>>
Szukanie kluczy przed wyjściem do pracy to mój codzienny rytuał. Rozwiązaniem jest odkładanie ich zawsze w to samo miejsce. Każdemu z pewnością przyda się wieszak na klucze przytwierdzony do ściany w przedpokoju. I problem z głowy!
Prezent tak stary jak parapetówki! W tym sezonie na parapetówkach królują monstery lub "lasy" w szklanych słojach. Doniczkę z roślinką warto włożyć w ładną osłonkę.
A Wy macie jakieś sprawdzone pomysły na parapetówkowy prezent? Czekam na Wasze komentarze!
