-
to ciekawe, że jakos na zachod od nas wystarczają 2 (słownie: dwa) kosze do segregacji a u nas pierdziesiat tysięcy koszyczkow, ktore mamy trzymac w swoich miejskich (czyt: małych) kuchniach. Mam leciec z każdym papierkiem do altany smietnikowej?
Mieszkałam w NL, w domu (a wiec duzo wiecej miejsca) i tam byl tylko kosz do "wszystkiego" + kosz do "zielonego", czyli wszystko, co da sie przerobic na kompost.
Miałam w garażu tylko dwa kosze, czarny i zielony a nie pierdylion koszyczkow w szafce kuchennej (w szafce też tylko dwa, małe, ktore opróżniałam w garażu).
Nasz kraj ogarnęła epidemia głupoty, pod kazdym wzgledem. Tylko garstka osób jeszcze mysli, większosc to tumany - chyba przyklad z góry idzie.... -
-
-
Nie wiem jak bardzo trzeba być tępym, żeby wymyślić mycie wszystkich opakowań przed wyrzuceniem. Nawet w dwuosobowej rodzinie, miesięcznie są to setki pojemników, butelek, kartonów, słoików i wszelkich opakowań plastikowych. W Polsce, która ma tak małe zasoby słodkiej wody, że bliżej nam do Sahary, niż średniej europejskiej, tego typu pomysły powinny być surowo karane.
-
-
A nie można szkło, papier, plastik, metal i bio?
Tylko nie wiem do której wrzucić opakowanie po mleku karton z folią w środku.
Może czas wrócić do szklanych opakowań?
Rakotwórczego plastiku najwięcej, rozumiem koszt produkcji ale jest też koszt zdrowia, tylko on został przerzucony na konsumenta. -
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
ben.zilbersztajn
Oceniono 53 razy 49
A ja mam pytanie jak segregować śmieci w tych propagowanych ostatnio 20-metrowych kawalerkach? Gdzie wstawić te pojemniki?