Marmur stosowany jest w architekturze i wystroju wnętrz już od czasów starożytności. Od zawsze kojarzył się z luksusem, a w antycznej Grecji i Rzymie mogli sobie na niego pozwolić tylko najbogatsi. Jest elegancki i szykowny, ale może być też strojny i reprezentacyjny. Upodobali go sobie królowie i władcy, stąd marmur na arystokratycznych dworach, ale pokochali go też renesansowi artyści: Michał Anioł, Filippo Brunelleschi czy Gianlorenzo Bernini.
Jednym z najsłynniejszych rodzajów marmuru jest ten pochodzący z Carrary - niewielkiego miasteczka we włoskiej Toskanii. Biały odcień surowca zachwyca do dziś - nie tylko pod postacią rzeźby Dawida czy Fontanny Czterech Rzek na Placu Navona. Marmur we współczesnym wydaniu to minimalistyczne meble i dodatki, które teraz są szczególnie modne. W odniesieniu do kamienia trudno mówić o powiewie świeżości, ale taki właśnie efekt ma marmur w nowoczesnych aranżacjach. Wysmakowany, ponadczasowy i w kolorach, które uwielbiamy: szarość, biel, czerń, pudrowy róż i ciemna zieleń - marmur spełnia wszystkie wymagania, by stać się najbardziej pożądanym materiałem we wnętrzach.
Z posadzek, schodów i blatów kuchennych marmur przeniósł się na blaty stolików kawowych. Względnie przystępna cena wynikająca z ograniczonej powierzchni stolika znajduje coraz więcej odbiorców. Poza tym marmur świetnie adaptuje się do modnych ram i podstaw stolików, które najczęściej są geometryczne, surowe, drewniane albo metaliczne. Uniwersalna kolorystyka marmurowego blatu jest tak samo mocnym argumentem, jak jego wytrzymałość i solidność.
Salonowy charakter marmuru z przeszłości nie ma nic wspólnego z dzisiejszymi dodatkami wykonanymi z tego wytwornego surowca. Marmur przybiera nowoczesne kształty minimalistycznych zegarów, lamp, świeczników, akcesoriów kuchennych i łazienkowych. Oświetlenie z motywem marmuru jest proste i funkcjonalne. Bardzo dobrze komponuje się z wnętrzami w stylu glamour, skandynawskim, retro, a nawet rustykalnym, podobnie jak wszystkie pozostałe dodatki, które udalo nam się znaleźć w sklepach.