Na pierwszy rzut oka lampy Tiffany kojarzą się z babcinymi aranżacjami. Kiedyś bardzo popularne, potem zalegały półki antykwariatów. Teraz moda na secesyjne, witrażowe lampy powraca ze zdwojoną siłą. Nic dziwnego, prezentują się naprawdę wyjątkowo, a takie perełki w nowoczesnych mieszkaniach nie są jeszcze spotykane zbyt często.
Historia lamp Tiffany sięga XIX wieku - pierwszy model zaprojektował Louis Comfort Tiffany, syn właściciela firmy biżuteryjnej; od jego nazwiska powstała nazwa lampy. W 1885 roku założył on firmę zajmującą się produkcją szkła; był prawdziwym fanem szkła opalizującego, które wykorzystał do tworzenia designerskich lamp i wazonów.
Lampy Tiffany’ego produkowane są z ręcznie tworzonych tafli szkła; mają proste, geometryczne formy, jednak niektóre modele zachwycają bogatymi wzorami - pojawiają się tam motywy kwiatowe oraz ważki. Wszystkie lampy nadają wnętrzom niepowtarzalny charakter i klimat. Ceny oryginałów lamp sięgają nawet kilkudziesięciu tysięcy dolarów! Na rynku dostępnych jest wiele replik.
Klasyki lamp świetnie wpasują się w aranżacje w stylu industrialnym, minimalistycznym. Używane są w restauracjach, klubach bilardowych lub salonach gier. Największą popularnością cieszą się lampy stołowe oraz wiszące. Jeśli chcemy oświetlić całe pomieszczenie, warto wybrać witrażowy kinkiet.
Podoba ci się lampa w stylu Tiffany? Pamiętaj, żeby nie wybierać jej do kolorowych, dekoracyjnych wnętrz! Najlepiej sprawdzi się ona w prostych, minimalistycznych wnętrzach, gdzie będzie dobrze wyeksponowanym, przykuwającym uwagę elementem aranżacji.
janusz berka
Oceniono 12 razy 12
sprawdz cene ok ide zobaczyc lampe tifany i co niema mam przegladac tysiace lamp by ja znalesc? to chyba cos nie tak gazeto