Lampy Tiffany wielu z nas kojarzą się z ciężkimi i babcinymi aranżacjami, co spowodowało, że mocno straciły zainteresowanie wśród osób, które stawiają na miminalizm, styl skandynawski i nowoczesny. Lampy zaczęto przenosić do antykwariatów, sklepów z antykami, pojawiają się też w hotelach i restauracjach. Na szczęście w modzie, wszystko ma swój czas i przeżywa wielki powrót. Tak stało się w przypadku lamp Tiffany.
Lampy są wyjątkowe. Są piękne, gustowne i jedyne w swoim rodzaju, kolorowe wzory w formie witraży robią naprawdę duże wrażenie, nadają aranżacji charakteru, stylu i ponadczasowości. Jeśli jesteś miłośnikiem dobrego designu, cenisz sobie wysoki standard, a detale we wnętrzu są dla Ciebie ważne, pokuś się o zakup witrażowej lampy, naprawdę warto!
Autorem oryginalnego projektu witrażowej lampy jest Louis Comfort Tiffany, syn Charlesa Lewisa Tiffany'ego - założyciela słynnej firmy biżuteryjnej. Louis uwielbiał opalizujące szkło, które potem wykorzystywał do tworzenia wazonów i oświetlenia. Po opracowaniu techniki obróbki szkła, którą nazwał "fravile", zaczął produkować szklane mozaiki, na których powstały mozaikowe klosze lamp Tiffany i tak rozpoczął się sukces.
Cechą charakterystyczną lamp w stylu Tiffany jest piękna kolorystyka. W ofercie znajdziemy modele wyraziste, o mocnych, intensywnych kolorach, ale też bardziej stonowane, dzięki czemu dopasujemy oświetlenie do wnętrz o różnych kolorystykach i stylach.
Ceny oryginałów tego oświetlenia przyprawiają o niemały zawrót głowy. Z biegiem lat lampy Tiffany doczekały się wielu perfekcyjnych replik. Dekoratorzy cały czas wykorzystują witrażowe klosze i majestatyczną podstawę. Modele stołowe kupimy za około 300 złotych, żyrandole i lampy wiszące będą droższe, ale warte swojego wyglądu!