Belldeco - polska ceramika z papercrete. Co ma wspólnego z papierem?

Polska ceramika dekoracyjna ma długą historię, ale nie tylko glinianą. W niebanalnej formie, kształtach i kolorach natury prezentuje się w ofercie jednej z polskich marek wnętrzarskich Belldeco. To ekoprodukty z papercrete - materiału, który uwielbiają również architekci i konstruktorzy.

Od powstania pierwszej manufaktury fajansu w Polsce, którą założył Stanisław August Poniatowski, minęło 250 lat. Choć działała w warszawskim Belwederze zaledwie 10 lat, od 1770 do 1780 roku, to poważnie zapisała się w historii ceramiki, rozpoczynając jej rozwój w Polsce. Powstało w niej wiele pięknych wyrobów z bogatymi zdobieniami, które były charakterystyczne dla belwederskich fajansów. Często zdobiły wnętrza pałaców i bogatych kamienic. Niestety, zachowały się tylko pojedyncze egzemplarze.

W zbiorach Muzeum Warszawy znajduje się na przykład fajansowy wazon pokryty białym szkliwem ołowiowo-cynowym z unikatowym, wysokiej jakości wzorem roślinno-figuralnym. Obecnie to najważniejszy obiekt z kolekcji tego muzeum. 

Na czerepie wazonu rozkwitają kwiaty peoni, wśród których unoszą się barwne insekty, a dwa bażanty walczą o owoce wiśni. Podstawę zdobi motyw karpiej łuski i umieszczone w rezerwach peonie. Na brzuścu została namalowana chińska sosna oraz scenka rodzajowa – dwie Chinki na tle architektury ogrodowej.

– czytamy na stronie Muzeum Warszawy.

Wazon z XVIII wieku, który powstał w pierwszej manufakturze fajansu w Polsce, którą stworzył Stanisław August Poniatowski. Dziś znajduje się w zbiorach Muzeum Warszawy.Wazon z XVIII wieku, który powstał w pierwszej manufakturze fajansu w Polsce, którą stworzył Stanisław August Poniatowski. Dziś znajduje się w zbiorach Muzeum Warszawy. Fot. Muzeumwarszawy.pl

Dziś w polski design z ceramiki warto inwestować. Mamy wiele pięknych kolekcji, które od lat powstają w polskich manufakturach i zakładach. To mnóstwo genialnej ceramiki dekoracyjnej od polskich projektantów, m.in. Malwiny Konopackiej, Klary Bukowskiej, Marii Juchnowskiej czy Magdy Pilaczyńskiej.

Polska ceramika dekoracyjna to także wiele ciekawych wyrobów z rodzimych fabryk, m.in. porcelany z Ćmielowa i Chodzieży, fajansu z Włocławka, naczyń kamionkowych z Bolesławca czy majoliki z Nieborowa, a także wielu innych. Mimo różnych form i kształtów, wszystkie "powstają z tej samej gliny", ale z użyciem różnej technologii obróbki. 

Od 2005 roku bogactwo ceramicznych form, kształtów, kolorów i faktur prezentuje polska marka Belldeco, która tworzy produkty także z cementu włóknistego, nazywanego również padobe lub papercrete. To przemysłowa mieszanka papieru, tekstury, piasku i cementu, którą  opatentowano już w 1928 roku, a ze względów ekonomicznych rozpowszechniono dopiero w latach 80. ubiegłego wieku. To przyjazny środowisku i łatwy w produkcji materiał, który w pierwszym etapie powstaje z makulatury i wody. Potem łączony jest z piaskiem lub cementem w proporcjach 6:3:1. Dziś to również znany materiał architektoniczny, którego używa się również do systemów konstrukcyjnych. 

Proste, nowoczesne i kolorowe formy ceramiki dekoracyjnej Belldeco.Proste, nowoczesne i kolorowe formy ceramiki dekoracyjnej Belldeco. Fot. Belldeco

W ofercie Belldeco można znaleźć niebanalne lampiony i świeczniki, turkusowe kury, kremowe kaczki, pastelowe zające czy kamienne anioły. Są fantazyjne wazony, puchary, misy, patery, które mają piękne motywy, zdobienia oraz subtelne kolory ziemi. Także zestawy dużych naczyń o minimalistycznych kształtach i strukturze porowatej z efektami postarzenia. Idealne do kompozycji florystycznych.

Marka Belldeco stworzyła też sporo ciekawych donic i osłonek. Są uniwersalne, więc łatwo wpasują się do każdego wnętrza, niezależnie od panującego w nim wystroju. Wiele ciekawych kolorów i form pozwoli wybrać odpowiednie dekoracje do różnych pomieszczeń, od salonu po łazienkę. Naszym faworytem są osłonki o matowym wykończeniu. W takim anturażu powierzchnia roślin o gładkich i połyskujących liściach wyda się jeszcze bardziej lśniąca. Z kolei jeśli posadzimy w nich rośliny kwitnące - matowa doniczka będzie pięknie kontrastować z barwą kwiatów.

Nutę klasycznej elegancji wprowadzą do pomieszczenia białe modele Wenecja lub czarne Nero. Zaś w rustykalnej i vintage aranżacji najlepiej zaprezentują się donice i osłonki w stonowanych kolorach, z efektem postarzenia. Fajny efekt dają też modele o dwukolorowym wykończeniu, na przykład Toledo. Świetnie zaprezentuje się również na balkonie, na przykład w towarzystwie kolorowych poduch i hamaka. Zarówno w pomieszczeniach, jak i na zewnątrz warto mieszać ze sobą różne rodzaje donic, aby uzyskać własne, spersonalizowane pod styl domu zestawy. Fani symetrycznego porządku i minimalistycznej palety barw mogą połączyć biel i czerń, ustawiając doniczki w regularnych odstępach na parapecie.  

Donice o minimalistycznych kształtach i porowatej strukturze z efektem postarzenia.Donice o minimalistycznych kształtach i porowatej strukturze z efektem postarzenia. Fot. Belldeco

Belldeco to piękna ceramika dekoracyjna z klimatem, a w dodatku z polskim rodowodem. Zupełnie nie przeszkadza tu kolekcja nawiązująca do włoskiego stylu sprzed lat. Pękaty wazon Florencja to jedna z "perełek" tej marki. Wygląda, jakby właśnie został wykopany z ruin gdzieś w Toskanii albo innym regionie Półwyspu Apenińskiego. Najlepiej będzie wyglądał w parze - ustawiony na podłodze albo na komodzie. W nim też mogą zamieszkać rośliny. Im więcej, tym lepiej!  

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.