Kolorowe i smaczne owoce z ogrodu. Fot. Shutterstock
Krzewy owocowe w ogrodzie to nie tylko korzyść w postaci pięknych kwiatów wczesną wiosną, ale również wspaniałe urozmaicenie jadłospisu w trakcie zbiorów. Dodatkowo, kiedy pojawią się owoce, mamy pewność, że „wiemy co jemy”. Omija nas zagrożenie związane z możliwością np. spożycia owoców traktowanych intensywnie nawozami i opryskami.
Z czym możemy mieć trudności? Przede wszystkim musimy właściwie dobrać sadzonki do rodzaju gleby, nasłonecznienia, towarzystwa innego rodzaju zieleni. Warto też wybrać takie rośliny, które przyniosą maksymalny efekt nawet na niewielkim skrawku terenu.
Owoce w ogrodzie - o czym trzeba pamiętać przy planowaniu nasadzeń? Przede wszystkim:
Odmiany owoców, które łatwo uprawiać w ogrodzie. Fot. Shutterstock
Owoce w ogrodzie będą nas cieszyć wówczas, gdy po pewnym czasie od nasadzenia drzewa będą wymagały jedynie podstawowych prac ogrodniczych, będą zdrowe i odporne na większość szkodników - dodatkowo przyniosą smaczne owoce. Jak to osiągnąć? Dobrym pomysłem będzie postawienie na stare polskie odmiany lub te przywiezione z innych krajów, ale od dawna w Polsce lub Europie Środkowej uprawiane. Dlaczego warto? Przystosowane są właśnie do naszego klimatu, po wyrośnięciu wykazują wysoki poziom odporności na choroby i szkodniki. Ich zaletą jest również rozbudowany system korzeniowy - to przydatna cecha w sytuacji posadzenia w gorszej glebie lub przy panującej suszy. Jakie odmiany warto zaproponować?
Jakie owoce warto mieć w ogrodzie? Z pewnością te pochodzące z rozmaitych krzewów. W zacienionych miejscach świetnie poradzą sobie jeżyny - choćby w odmianach Orkan lub Thornfree. Łatwe w uprawie i przydatne kulinarnie będą czerwone, czarne, ale też różowe lub białe porzeczki np. czarna Titania, czerwona Rondom i Biała z Juteborga. Nie może zabraknąć też malin - dla urozmaicenia można posadzić odmianę o żółtych owocach - Poranna Rosa. Nieco więcej zachodu przyniesie odpowiednie posadzenie truskawek, ale i tutaj warto postawić na sprawdzone odmiany - Ananasową z Grójca, lub Kamę.