Zimnozielony żywopłot Shutterstock
Zimozielony żywopłot w ogrodzie to nie tylko niebagatelna ozdoba, która pyszni się zielenią zwłaszcza na tle zimowej szarzyzny, ale również prawdziwa osłona przed podmuchami mroźnego wiatru. Ta zaś przyda się nie tylko ludziom w chwilach poświęconych na krótki spacer po ogrodzie. Skorzystają też rośliny i sadzonki, które zwłaszcza gdy są młode, wykazują się wrażliwością na przeciągi - mowa choćby o niektórych gatunkach magnolii. Sam zimozielony żywopłot stanie się też azylem dla niewielkich ptaków, których obecność i radosny świergot wzbogaci teren wokół domu.
Zimozielony żywopłot, niezależnie od wybranego przez nas projektu i nasadzonych roślin, będzie wymagał odpowiedniej pielęgnacji. Warto dostosować rodzaj żywopłotu do czasu, który będziemy w stanie mu poświęcić. Żywopłot zimozielony ma tę zaletę, że nie ma potrzeby jesiennego grabienia liści. Warto jednak pamiętać o:
Żywopłot Shutterstock
Zimozielony żywopłot to oczywiście przede wszystkim rośliny. Możemy postawić zarówno na iglaki, jak też i zieleń liściastą. Najpopularniejszym materiałem do stworzenia ładnego i funkcjonalnego żywopłotu będzie:
Zimozielony żywopłot może więc być stworzony zarówno z iglaków, roślin liściastych, jak też pnącza. Czym będziemy się kierować wybierając konkretny rodzaj? Czynników może być kilka i zawsze dobrze trzeba je sprawdzić:
Bardzo ważną uwagą jest, że ‘’zimozielony’’ nie oznacza tego samego, co ‘’odporny na mróz’’. Młode bukszpany lub ostrokrzewy należy raczej okryć na zimę, bo mogą przemarznąć. Istnieje natomiast mniejsze ryzyko, że to samo stanie się z ligustrem.
Żywopłot Shutterstock
Bardzo popularne żywopłoty z tui również będą nastręczać pewnych trudności. Nie będą one raczej dotyczyły wymagań glebowych lub przemarzania, ale potrzeby obfitego podlewania w czasie bezdeszczowym, słabszej podatności na formowanie i stosunkowo wolniejszego wzrostu. Szybszy przyrost rośliny osiągniemy w wypadku pnączy - obok bluszcza można tutaj postawić na bardziej wrażliwe na mróz zimozielone odmiany wciokrzewu (lonicera), ale w tym przypadku będzie trzeba zadbać o to, by roślina miała się po czym piąć. Jeśli zaś liczymy, że będzie dobrą osłoną od wiatru - podpora musi być dodatkowo dość solidna, aby nawet porywisty wicher nie wyrządził szkód.