‘’Drewno z odzysku’’ już lata temu zostało docenione w krajach Europy Zachodniej. Nierzadko robione z niego meble powstawały z materiału zakupionego za niewielką cenę nad Wisłą. Obecnie na polskim rynku nie znajdziemy tanich ozdób wykorzystujących właśnie stare drewno, ale przy pewnej dozie wysiłku możemy je zrobić sami. Podobnie jest z lampami. Co nas urzeka w przedmiotach ze starego drewna? Z pewnością są bardzo oryginalnymi elementami aranżacji wnętrz. Wiele mówią o osobie, która je zaprojektowała - zwłaszcza o tym, że posiada ciekawy i niepospolity gust.
Czasami stare drewno jako materiał niemal ‘’opowiada’’ swoją historię - na rynku możemy nabyć lampy wykonane ze stuletnich chat. Wyjątkowa rzecz, prawda?
Lampa Fot. Shutterstock
Niewątpliwie najpopularniejszymi lampami ze starego drewna są:
Często można się spotkać z opinią, że lampy ze starego drewna reprezentują styl ‘’rustykalny’’ lub wręcz ‘’dworkowy’’. Oczywiście w charakteryzującym się wrażeniem ciepła i harmonii rustykalnym stylu będą one niezastąpionym dodatkiem. W praktyce ich zastosowanie jest jednak bardzo szerokie. Lampa ze starej belki stanowi idealne rozwiązanie nad stół do salonu. W nowoczesnym wnętrzu może być elementem o znaczeniu przełamującym - przyczyni się chociażby do ocieplenia industrialnej aranżacji.
Lampa Fot. Shutterstock
Najbardziej ciekawe w przypadku lampy ze starego drewna jest to, że przy odrobinie wprawy w posługiwaniu się narzędziami, można wykonać ją samemu - choćby w najprostszej wersji. Oprócz standardowych przyrządów w rodzaju wiertarki, palnika lub pilarki tarczowej, musimy posiadać oczywiście odpowiedni kawałek drewna. Często pozyskamy go za grosze lub nawet za darmo - wystarczy fragment grubej belki z rozbiórki. Może być nawet z gwoździami - w tym przypadku dodadzą one lampie uroku.
Powierzchnię możemy poddać obróbce i wygładzaniu, ale często nie jest to potrzebne i wystarczy ją tylko oczyścić - to już zależy od naszej koncepcji. W odpowiednio przyciętym kawałku drewna:
Lampa Fot. Shutterstock