Podgrzewanie wody w przydomowym basenie wciąż jeszcze uważane jest w polskich warunkach za element luksusu. W rzeczywistości koszty instalacji i eksploatacji ogrzewania basenu mogą być różne - podniesienie temperatury wody basenowej o kilka stopni możemy w niedużym basenie osiągnąć już za 200 lub 300 zł. Oczywiście istnieją wielokrotnie droższe systemy ogrzewania wody w takim zbiorniku.
Koszty eksploatacji i instalacji kolektorów, wymiennika ciepła czy podgrzewaczy korzystających z energii elektrycznej powinny się zwrócić po kilku latach. Co to oznacza w przypadku basenu dla dzieci? Nakłady poniesione muszą być adekwatne do potrzeb. Zwykle w panujący w Polsce klimat pozwala na to, aby otwarty basen może być bez problemu użytkowany przez ok. 40 dni. Jeśli chodzi o dzieci, czas ten może być nawet krótszy. W przypadku basenów użytkowanych sporadycznie, jedynie podczas krótkiego okresu w trakcie wakacji, możemy odpuścić sobie stratę energii czy dużych wydatków. Jeśli jednak marzy nam się faktycznie gorąca woda lub chcemy, żeby nasze pociechy miały frajdę nawet przy relatywnie niskich temperaturach na zewnątrz, musimy postawić na system podgrzewający wodę. Istotna jest przy tym jego wydajność i ewentualne straty ciepła.
Basen dla dzieci Fot. shutterstock
Pamiętajmy też, że na koszt ogrzania wody składają się przede wszystkim dwa rodzaje wydatków:
koszt zakupu akcesoriów i instalacji: najwyższe ponosi się w przypadku kolektorów słonecznych. Koszty instalacji zwracają się jednak po latach w ten sposób, że jest ona zasilana przez promienie słoneczne, czyli darmową energię podnoszącą temperaturę w basenie
koszt eksploatacji: stosunkowo niewiele zapłacimy, gdy zdecydujemy się na elektryczny podgrzewacz wody. Tutaj tkwi jednak pewna pułapka: woda w basenie będzie mogła być w prosty sposób i dość szybko ogrzana, ale takie urządzenia są bardzo energochłonne. Coraz wyższe opłaty, które musimy uiszczać za energię cieplną, skutecznie zniechęcają do takiego rozwiązania. Wybiera się je tam, gdzie basen jest niewielki i z rzadka się z niego korzysta.
Bieżąco ogrzewany basen? Takie rozwiązanie możliwe jest wtedy, gdy woda jest podgrzewana dzięki zastosowaniu centralnego ogrzewania. Korzysta się wówczas z wymiennika ciepła, czyli połączenia wody basenowej z tą, która krąży w instalacji. Dzięki zastosowaniu wymienników ciepła podgrzana woda wraca z powrotem do basenu. Bardzo istotne jest to, żeby w zbiorniku zainstalowany był czujnik ciepła. To on uruchamia wymienniki ciepła.
Droższym w użytkowaniu wyborem będzie elektryczny podgrzewacz wody do basenów. Jego rola przy ogrzewaniu basenu jest podobna, jak przy wymienniku, tylko zamiast wężownicy jako element grzewczy funkcjonuje elektryczna grzałka z termostatem. Stosując taki system, trudno jednak obniżyć koszty ogrzewania.
Zastosowanie odnawialnych źródeł energii, pomimo wysokiej ceny na początku, pozwoli na darmowe ogrzewanie basenu przez lata. Jeśli wybierzemy basenowe kolektory słoneczne, to przefiltrowana woda basenowa trafia do kolektorów, gdzie za jej podgrzanie odpowiedzialna staje się już energia pochodzenia słonecznego. Zalety kolektorów słonecznych uwydatniają się przy sezonowym korzystaniu z basenu. Solary do basenu są jednak oczywiście słabszym wyborem, gdy akurat mamy pochmurną pogodę.
Basen dla dzieci Fot. shutterstock
Czy pompa ciepła sprawdza się w przypadku basenu dla dzieci? Również tu znaczenie ma wielkość akwenu i to, jak często będziemy z niego korzystać. Pompa jest urządzeniem drogim, ale pozwala na podniesienie temperatury dzięki pozyskiwaniu ciepła z otoczenia, a więc także powietrza. To sprawia, że pompy są bardziej funkcjonalne od paneli słonecznych. Możemy zyskać komfort ciepłej wody przy niewielkiej stracie energii, skutecznie dogrzewając baseny dla dzieci.
Kiedy basen jest mały i zależy nam na tym, żeby podnieść temperaturę np. o 5 stopni C, możemy skorzystać z maty grzewczej. Taki sprzęt ogrzewa wodę dzięki energii słonecznej. Kosztuje jednak relatywnie niewiele - tańsze modele kupimy za ok. 120 zł.