Robi się coraz cieplej, częściej więc spotykamy się na dworze. Tuż po świętach przychodzi majówka, która otwiera sezon grillowy. Karkówki, kiełbaski i kaszanki już niedługo będą rumienić się na rusztach w całej Polsce. Jednak zanim to się stanie, warto odpowiedzieć sobie na pytanie - jaki grill wybrać? Gazowy, węglowy czy elektryczny?
Węglowa klasyka
Najbardziej tradycyjnym typem grillów są te, w których rozpala się węgiel lub brykiet. Mowa oczywiście o grillach węglowych. Ich dużym plusem jest dostępność w wielu rozmiarach i kształtach. Ponadto potrawy przyrządzane na ich ruszcie mają niepowtarzalny, dymny aromat.
W wypadku osób żyjących na co dzień w mieszkaniu, które zgodnie z obowiązującym prawem nie mogą grillować na balkonach, grillowanie w plenerze to niejednokrotnie jedyna opcja. Tu bohaterem staje się właśnie grill węglowy, który w przeciwieństwie do gazowego czy elektrycznego odpowiednika jest kompaktowy. Do jego rozpalenia nie potrzeba ani prądu, ani gazu. Dla wielu osób to jedyna możliwa opcja.
Warto jednak mieć na uwadze, że w grillach tego typu należy użyć rozpałki. Po rozpaleniu węgla czy brykietu, trzeba koniecznie trochę odczekać, zanim wrzuci się cokolwiek na ruszt. Musimy mieć pewność, że wszystkie związki chemiczne wypaliły się z podpałki. Poza tym przez cały czas należy utrzymywać odpowiedni żar i regularnie dokładać węgla lub brykietu. Grille węglowe to idealna opcja dla tych, którzy lubią spędzać przy ruszcie (i dobrym jedzeniu!) długie godziny.
Wiele rodzinnych spotkań zaczyna się przy ruszcie fot. Shutterstock
Szybkie rozwiązania
Innym popularnym typem grillów są modele zasilane na gaz. W przeciwieństwie do węglowych odpowiedników, dosyć łatwo otrzymać w ich przypadku upragnioną temperaturę. Źródłem ciepła są palniki gazowe, nad którymi znajduje się aromatyzator. To na tę część grilla skapują soki i tłuszcze, które nadają potrawom upragniony smak.
Znaczną zaletą grillów tego typu jest łatwość obsługi. Wystarczy podłączyć butlę gazu, przekręcić pokrętło i gotowe. Niestety, sprawia to, że grille tego typu nie są kompaktowe. Trudno byłoby zabrać je ze sobą w plener. To urządzenia idealne do przydomowych ogródków.
Ze względu na wielkość urządzeń gazowych i ich wagę trudno byłoby je gdziekolwiek przenieść. Mają one jednak znaczną zaletą - ci, którym podczas letnich uczt przeszkadza kłujący w oczy dym, nie muszą się martwić.
Polacy to sympatycy imprez w plenerze fot. Shutterstock
Opcja na cały rok
Dla tych, którzy chcą kosztować smaki lata przez cały rok, idealną opcją będą grille elektryczne. Można używać ich nawet w domu, a utrzymanie ich w dobrym stanie jest banalnie proste. Co więcej, przygotowywanie potraw na grillu elektrycznym jest zdrowsze niż smażenie. Ruszt nie wymaga bowiem żadnego tłuszczu.
Dużym plusem grillów elektrycznych jest możliwość regulowania temperatury (podobnie jak w grillach gazowych). Dzięki temu potrawy pozostaną soczyste. Kolejną zaletą jest brak dymu, z tego względu można ich używać nawet w domu.
Poza tym grille elektryczne są bardzo łatwe w utrzymaniu. Nawet zaschnięty brud schodzi z nich łatwo, wystarczy niepodłączony do prądu ruszt przetrzeć wilgotnym ręcznikiem papierowym, a potem wytrzeć do sucha. Gdy ruszt jest mocniej zabrudzony do czyszczenia można użyć wody z octem lub sody kuchennej.
Oprócz klasycznych grillów węglowych na rynku dostępne są również modele elektryczne i gazowe fot. Shutterstock
Niedługo termometry będą regularnie wskazywać temperatury oscylujące w granicy 20 stopni. Dlatego warto zakupić swój wymarzony grill już teraz. Amatorom wycieczek w plener polecamy grille węglowe. Tym, którzy lubią szybkie rozwiązania na pewno spodobają się grille gazowe. A sympatykom grillowania przez cały rok rekomendujemy zakup grillów elektrycznych. Dla każdego znajdzie się coś dobrego.
