Niespodziewany intruz? Wygoń go i ciesz się czystością

To wyjątkowo niewdzięczny szkodnik. Karaczan prusak to gatunek inwazyjny nie tylko dla środowiska naturalnego. Stanowi zagrożenie również dla domowników. Jak z nim walczyć?

Karaczan PrusakKaraczan Prusak fot. Pexels

Niewdzięczny lokator

Prusak, a dokładniej karaczan prusak to jeden z najczęstszych owadzich intruzów. Podobny z wyglądu do karalucha stanowi jednak większe niebezpieczeństwo dla naszego zdrowia. Najczęściej pojawia się przede wszystkim w wysokich budynkach mieszkalnych, pośród rur, wewnątrz konstrukcji. 

Równie często pojawia się w mieszkaniu przyniesiony po prostu do domu, np. wraz z zakupami lub przez taraz czy balkon. Zwabione brudnym pomieszczeniem, znajdują w nim swoją oazę. 

Jego wymiary mogą mylić - to groźny insekt. Nosiciel tak groźnych bakterii, jak E.coli czy salmonelli, które stanowią poważne zagrożenie dla ludzkiego życia. Ponadto, jego ślina i odchody mogą wzmagać alergię. Dlatego należy reagować niezwłocznie.

Wytęp insekty

Najprostszym sposobem jest oczywiście skorzystanie ze specjalistycznych środków owadobójczych. Te jednak są bardzo intensywne i wymagają przeczekania, aż ich mocna woń ulotni się oknami. Zaś przebywanie wśród nich prowadzić może do nudności, a nawet zagrożenia życia.

Nieoczywistym sposobem na walkę z prusakami jest hałas. Jesteś melomanem? Doskonale! Nie krępuj się przed podgłośnieniem ulubionego utworu lub gry na gitarze, pod mocnymi głośnikami. Sąsiedzi, choć zaskoczeni, to z pewnością okażą się wyrozumiali. 

Zadbaj o sterylność. Skrupulatnie posprzątaj w mieszkaniu, czyszcząc okolice rur, np. pod zlewem. Dokładnie przetrzyj kosz na śmieci i zatkaj ewentualne, podejrzane szczeliny. Jednocześnie porządnie wywietrz całe mieszkanie. Zwietrzysz szansę na wykurzenie insektów.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.