1. Zasłony
Ten element z pewnością dodaje wnętrzu przytulności i ciepła. Tworzą, bez dwóch zdań, elegancką oprawę okna. Pisząc o zasłonach, nie mamy na myśli materiału, chodzi o sposób ich zawieszania. Metalowe kółka w górnej części zasłony tzw. przelotki są nadal często widywane we wnętrzach. Jeżeli jednak zależy nam na świetnie wyglądającym wnętrzu, tego rozwiązania warto unikać. Mimo iż zasłony na przelotkach są dość praktycznie, nigdy nie będą wyglądały tak dobrze, jak te, które całkowicie zakrywają karnisz, a marszczenie na nich układa się zwiewnie i delikatnie.
2. "Spaghetti" w oknach
Jeszcze kilkanaście lat temu niemal, w co drugim wnętrzu można było zobaczyć cienkie sznurki w oknach, które imitowały firanki. Kiedy patrzy się na taką oprawę okien, od razu można rozpoznać, w jakim okresie pomieszczenie było urządzane. Obecnie element ten nie ma nic wspólnego z dobrym smakiem.
3. Ilość dodatków
Dodatki odgrywają bardzo istotną rolę we wnętrzach. Jednak zgodnie z powiedzeniem "co za dużo, to nie zdrowo", warto postawić na jakość, a nie na ilość. Wypełniając półki drobiazgami "od góry do dołu" sprawiamy, że pomieszczenie wyglądać będzie na zagracone, a nasze oczy nie będą mogły skupić się i docenić konkretnych przedmiotów. Wnętrze bardziej niż nasz dom zacznie przypominać witrynę sklepową. Pamiętajmy, że im mniej rzeczy, tym bardziej je widać. Jeśli będą odpowiednio dobrane, dzięki nim pomieszczenie zyska charakteru i stylu.
4. Wykończenia w połysku
Zdecydowanie gasnącym trendem jest stosowanie błyszczących powierzchni - czy to w przypadku mebli, podłóg, czy różnego rodzaju tkanin. Nadszedł czas wykończeń matowych i satynowych! Wyglądają one zdecydowanie bardziej szlachetnie i stylowo. Elegancja nie polega na tym, że wszystko ma się błyszczeć. Oczywiście, nie oznacza to, że nie możemy mieć w mieszkaniu żadnych elementów, które są błyszczące. Róbmy to jednak z umiarem, co jest kluczem do dobrego smaku.
5. Komplety mebli wenge
Chyba wszyscy pamiętają świetność mebli wenge w latach 90. i nie były to pojedyncze meble, a całe komplety. Na całe szczęście czas takich zestawów minął, miejmy nadzieję - bezpowrotnie!
Pamiętajmy, że dom urządzamy dla siebie, a nie dla innych ludzi. Warto odpowiedzieć sobie na pytanie - co mi się podoba we wnętrzu i przede wszystkim podejść do tematu z dystansem.