Maj to czas, kiedy możemy już przystąpić do aranżacji balkonów. Dla wielu osób jednym z najważniejszych punktów są kwiaty doniczkowe, a niezmiennie od lat króluje w tym aspekcie pelargonia. Choć nie ma dużych wymagań, to jeden warunek zdecydowanie trzeba spełnić. A do tego wystarczy jedno znane warzywo.
Pelargonia osiągnęła dużą popularność nie tylko ze względu na dekoracyjne kwiaty, ale również małe wymagania. Świetnie radzi sobie w pełnym słońcu, wytrzymuje chwilowe przesuszenia, a po nich łatwo się regeneruje. Nie wymaga częstego obrywania przekwitłych kwiatów, a także specjalistycznej gleby. Jednak jak każda roślina kwitnąca wymaga systematycznego dokarmiania nawozem.
Wytwarzanie kwiatów to pewien wysiłek dla rośliny, więc należy ją nawozić dosyć często. Istnieją specjalistyczne nawozy wieloskładnikowe dla pelargonii, ale wielu specjalistów poleca również nawóz do pomidorów, ponieważ mają zbliżone zapotrzebowanie na azot i potas. Dostarczy je również może... ziemniak.
Ziemniaki to nieocenione źródło mikroelementów, szczególnie w formie gotowanej. Zawierają między innymi spore ilości potasu i azotu, które są wartościowe także dla pelargonii. Wystarczy jednego średniej wielkości ziemniaka zblendować z 1 litrem wody, a dalej odcedzić na sicie. Pozostałą wodą możemy nawozić pelargonie i powtarzać czynność raz w miesiącu. Po niej na pewno będą dużo intensywnej kwitnąć. Jeśli jesteśmy w trakcie sadzenia roślin, to pozostałą pulpę można wymieszać z podłożem.
Źródło: deccoria.pl
Zobacz też: Takich sukienek lepiej unikać! Dodają kilogramów i wyglądają niekorzystnie