Rośliny doniczkowe to jedna z najpiękniejszych dekoracji domowych. Dodają wnętrzu coś osobistego, a także są namiastką natury. Dodatkowo obserwacja ich wzrostu daje dużo satysfakcji. Według pewnych doniesień niektóre rośliny doniczkowe mają niebywałe właściwości. A szczególnie te trzy odmiany.
Pilea zyskała polską nazwę dzięki kształtowi listków, okrągłych i przypominających monety. Z czasem zaczęto uważać, że ma to przełożenie w życiu. Pilea podobno ma przyciągać dobrobyt i pieniądze, dlatego też w czasie PRL-u chętnie wymieniano się jej sadzonkami. Był to symbol przekazywania życzenia sukcesów finansowych kolejnym osobom. O pieniążku na jakiś czas zapomnieliśmy, ale teraz znowu jest bardzo modny. To wyjątkowo łatwa w uprawie roślina, a przy tym równie łatwo się ją rozmnaża. Wystarczy jej umiarkowane podlewanie, stanowisko ze światłem rozproszonym i nawożenie. Pieniążek będzie rósł w oczach!
Tak naprawdę jest to dracena, jednak wygląd jest na tyle mylący, że doczekała się ona nazwy szczęśliwy bambus. Według filozofii Feng Shui bambus przyciąga dobrą energię do domu. A dzięki temu będzie on pełen dobra i miłości.
Dodatkowo ów bambus wygląda bardzo efektownie, nadaje wnętrzu nieco azjatyckiej aury. Ma też minimalne wymagania.
Trudno powiedzieć, jaka jest geneza tej tezy, ale według wielu doniesień maranta w domu pomaga w koncentracji i zdobywaniu wiedzy. A poza tym dodaje pewności siebie. Trzeba jednak zaznaczyć, że w odróżnieniu od poprzedników ma nieco więcej wymagań. Potrzebuje stale podwyższonej wilgotności powietrza, wyczucia w podlewaniu, a także dwukrotnie niższej dawki nawozu.
Poza tym wschodnie mity donoszą, że szczęście do domu przyciąga również skrzydłokwiat i anturium.
Zobacz też: Manicure niczym morskie fale. Ten kolor to kwintesencja lata