Skandynawski minimalizm zrobił furorę na świecie. Pokochali go również Polacy, którzy docenili jego ascetyczny porządek i stonowane, a spójne kolory. Pandemia jednak dużo zmieniła, domowe ciepło nabrało nowego znaczenia. U wielu osób pojawił się wręcz głód spotkań z bliskimi, a biesiadowanie bardzo często kojarzy się z Włochami. To tutaj powstał styl nonna chic, czyli włoskiej matrony, a w polskim wydaniu po prostu babci. Jakie są jego znaki rozpoznawcze?
Można powiedzieć, że włoskie babcie z polskimi mają wiele wspólnego. Nonna chic to wielki ukłon w stronę rękodzieła i wszelkich dodatków w stylu dawnych lat. Nie ma mowy o sztywnych kolorystycznych ramach, u donny kolory żyją własnym życiem i wszystko ze sobą współgra.
Nonna chic możemy potraktować dwojako. Jeśli planujemy remont, to warto wziąć pod uwagę meble w stylu vintage: stare kredensy, komody czy duży okrągły stół, przy którym to możemy przesiadywać z bliskimi. Wszystko, co jest drewniane i misternie żłobione jest warte uwagi. Natomiast meble w kuchni powinny być utrzymane w zupełnie innej kolorystyce niż te skandynawskie. Białe zamieniamy na głęboką zieleń lub po prostu naturalne drewno.
Mile widziana jest wiklina, dlatego jeśli mamy miejsce na wiklinowy bujany fotel i koszyki, to będzie to jak najlepszy pomysł. Wrażenie staromodnego wnętrza dadzą tapety z roślinno-owocowymi motywami. Bogate i wręcz barokowe. Jeśli ów styl chcemy wprowadzić częściowo, to warto rozejrzeć się za dywanem przypominającym wzory z dawnych lat, a także ręcznie tkanymi firankami, obrusami i serwetkami. Wszystko, co ręcznie haftowane, jest wysoce pożądane.
Styl nonna chic chyba najłatwiej do domu wprowadzić za pomocą zastawy stołowej, a także szklanych dodatków. Mile widziane jest barwione szkło, niczym legendarne kolorowe kryształowe rybki.
Wszelkie szklane i kryształowe wazony oddadzą urok dawnych lat, a świeże kwiaty w domu włoskiej babci to stały i nieodzowny element wystroju. W tym wypadku warto udać się do komisów, ciuchlandów i prywatnych ofert ze starymi dodatkami.
Choć warto zaznaczyć, że wielu współczesnych rzemieślników wraca do tego rodzaju designu.
Wracając do zastawy stołowej, to wielką inspiracją będą ręcznie malowane talerze, jakie możemy spotkać we Włoszech. Oscylują na granicy cudownego klimatu vintage i kiczu, dlatego tak bardzo rozczulają. Możemy je zawiesić także na ścianach.
Z drugiej strony w styl nonna chic wpisuje się elegancka porcelana z malowanymi kwiatami i ażurowym wykończeniem. Wszak włoska babcia kocha kawę.
W stylu nonna chic chodzi o stworzenie pewnej aury, która wręcz otula i przenosi w czasie. Nonna chic jest mixem kolorów, kształtów, wszystkiego, co retro i włoskiego dolce vita.
Zobacz tez: Ta viralowa sukienka z Zary to bestseller zeszłego sezonu! Aktualnie znów jest w sprzedaży