Uprawa pomidorów nie należy do łatwych i bezproblemowych. Jedną z przyczyn jest zaraza ziemniaczana, czyli choroba, która bardzo często dotyka te warzywa. Wywołuje ją organizm Phytopthora infestans. Niestety to groźna choroba, która atakuje uprawy pomidorów coraz częściej. Sprzyjają temu okresy z ulewnymi deszczami. Niestety, bez profilaktycznych oprysków, ryzyko zarazy ziemniaczanej jest bardzo duże.
Na tę chorobę narażone są głównie pomidory uprawiane w gruncie po gołym niebem, ale także te w tunelach i foliach. W przypadku tych drugich czynnikiem sprzyjającym powstanie choroby jest zła cyrkulacja powietrza, wysoka temperatura i duża wilgotność, dlatego tunele i folie trzeba wietrzyć.
Czytaj też: Jak dbać o zioła z marketu, aby dłużej zachowały świeżość? 3 proste wskazówki
Zaraza ziemniaczana najczęściej pojawia się pod koniec czerwca, u pomidorów w gruncie, ale w tunelach wcześniej. Na początku objawy mogą być trudne do zauważenia, bo są to szare, niewielkie plamki. Jednak w krótkim czasie przeradzają się one w plamy, najpierw jasne, później coraz ciemniejsze, brązowe.
Choroba postępuje błyskawicznie gdy akurat jest kilka dni ulewnych deszczy. Zaraza ziemniaczana poraża każdą część rośliny: pędy, liście, a także owoce. Niestety, pomidory, na których są już plamy nie nadają się już do zjedzenia, nawet jeśli są niewielkie. Zaraza ziemniaczana przenosi się z jednego krzaczka na drugi i może zniszczyć całą uprawę lub większą część w zaledwie kilka dni.
Czytaj też: Zachwyca liśćmi niczym harmonijka, a mało kto o niej słyszał. Wymaga specjalnego traktowania
Niestety, gdy zaraza ziemniaczana pojawi się na naszych pomidorach, to dość trudno zahamować jej rozwój. Z tego powodu najważniejsza jest profilaktyka. Jak zmniejszyć szansę zachorowania pomidorów na zarazę ziemniaczaną? Warto zasadzić odmiany pomidorów, które chorują stosunkowo rzadko (choć nadal jest to możliwe). Są to np.: Awizo, Fobos, Polbig, Antares. Ważne jest też miejsce, w którym sadzimy pomidory. Nie powinny rosnąć obok zbiorników wodnych (duża wilgotność) oraz uprawy ziemniaków.
Przy podlewaniu koniecznie uważaj na to, aby nie polewać wodą liści i absolutnie ich nie zraszaj. Używaj konewki bez sitka, aby woda nie rozpryskiwała się na liście. W przypadku upraw w tunelach trzeba je wietrzyć, aby nie było wilgotno i zbyt ciepło. Niestety trzeba pomidory opryskiwać profilaktycznie. Można do tego użyć takich preparatów jak Miedzian 50 WP lub Amistar 250 SC. Używaj ich zgodnie z zaleceniami na opakowaniu. Miedzian działa profilaktycznie, a Amistar może pomóc zwalczyć pierwsze objawy. Warto też stosować naturalne nawozy i opryski, które wzmacniają roślinę, np. gnojówkę ze skrzypu.
Sprawdź też: Paznokcie z tym wzorem będą hitem lata 2023. Efektowne zdobienie do wykonania samodzielnie