W aranżacji wnętrz wszystko jest możliwe. Niektóre projekty szturmem podbijają serca i biją rekordy popularności, po czym nagle uznajemy je za synonim kiczu. Obecnie skłaniamy się ku wszystkiemu, co retro, dlatego na różnych portalach ceny mebli z okresu PRL mocno poszybowały w górę. Koronnym przykładem jest kultowa meblościanka.
Choć uchodzi za symbol PRL-u, klasyczna meblościanka ma znacznie dłuższą historię. Pomysł na takie rozwiązanie powstał już w dwudziestoleciu międzywojennym i szybko zyskiwał na popularności. Meblościanka ma też inną wdzięczną nazwę - kombajn. pochodzącą z angielskiego combine, co oznacza "łączyć się". I taka jest idea tego mebla, różne szafy, szafki, półki, komody i tym podobne tworzyły funkcjonalną kombinację, zasłaniającą całą ścianę.
Po wojnie meblościanka miała być rozwiązaniem na problem organizacji w małych mieszkaniach, dlatego szybko zyskała uznanie, jednak nie wszędzie w Europie, a już na pewno nie w Stanach Zjednoczonych. Najpopularniejszym modelem został ten zaprojektowany przez Czesława i Bogusławę Kowalskich. W dużych ilościach produkowała je też znana Fabryka Mebli Swarzędz.
Zobacz też: Wnętrze rodem z Bridgertonów. Ta luksusowa aranżacja w pałacowym stylu zachwyca swoim wyglądem
Chyba najbardziej rozpoznawalny wariant meblościanki to ten fornirowany na wysoki połysk z cieniowanymi frontami. Po długich latach świetności meble z takim wykończeniem zostały uznane za tandetę i szybko się ich pozbywaliśmy.
Obecnie dawny design przeżywa prawdziwy renesans, dlatego portale z używanymi rzeczami zapełniają się aukcjami z meblami na wysoki połysk, w tym meblościankami. Co ciekawe, znowu mamy bum na produkcje nowoczesnych meblościanek, wzorowanych na tamte PRL-owskie. Obecnie jednak są one bardziej minimalistyczne i jednolite.
Zobacz też: Ten trend to kwintesencja stylu old money. Dodatek, który można wykorzystać na wiele sposobów!