Jeśli gołąb już na wiosnę upatrzy sobie nasz balkon na gniazdko, to naprawdę trudno będzie z nim pertraktować co do tego wyboru. Co gorsze może powracać do niego co roku, dlatego należy radykalnie uświadomić mu, że nasza przestrzeń to zdecydowanie zły wybór. Mało kto chce jednak czynić krzywdę zwierzętom, dlatego warto je potraktować humanitarnie. Te sposoby są naprawdę skuteczne.
Obecność gołębi na balkonie to nie tylko kwestia nieczystości. To również zagrożenie dla naszego zdrowia, bowiem z ich odchodach znajdują się wirusy chorób zakaźnych, które mogą się przenosić na zwierzęta i ludzi. Zatem jeśli już zauważymy taki incydent na podłodze, czy balustradzie to należy szybko go usunąć i dokładnie umyć, zanim wypuścimy na balkon dzieci czy zwierzęta.
Zobacz też: W Lidlu małe AGD w filmowym stylu. Takie oryginalne akcenty odmienią każdą kuchnię
Wymachiwanie miotłą czy rękoma to zdecydowanie za mało, ażeby odstraszyć gołębie, które żyjąc w mieście, są już oswojone z głośnymi dźwiękami i ruchem. Jednak nie znoszą one pewnych zapachów. A należy do nich między innymi naftalina, którą zazwyczaj kupujemy przeciwko molom, dlatego jest dostępna w saszetkach. Wystarczy porozwieszać je na balustradzie i w innych strategicznych miejscach. Podobnie działa olejek eukaliptusowy i ocet. Przecieranie nim mebli i barierek powinno pomóc. Gołębie nie tolerują także pewnych efektów takich jak trzepoczących balonów, wiatraczków czy płyt CD. Dzięki ruchowi na wietrze powstają na nich błyski, których gołębie się boją.
Zobacz też: Czy szamponetka niszczy włosy? Wszystko, co musisz wiedzieć na ten temat