Niektórzy kochają sprzątać i traktują tę czynność jak sposób na odprężenie, jednak większość osób pochodzi do niego jak pies do jeża. Wydaje się to czynnością żmudną, nudną i czasochłonną, dlatego nie kojarzy się zbyt dobrze, choć efekt czystości w mieszkaniu lubi niemal każdy. W tej sytuacji warto wyposażyć się w gadżety, które znacząco ułatwią sprzątanie.
Zobacz też: Wystarczy garść, ażeby przygotować szałowy domowy nawóz do zamiokulkasa. Będzie uginał się od liści
Małe gadżety do sprzątania dają naprawdę świetne efekty. W popularnych marketach mamy całe zatrzęsienie produktów tego typu, wśród nich znajdują się prawdziwe perełki, i to za grosze. W Rossmannie za 15 zł można dostać ściereczkę Villeda Window, którą była internetowym hitem. Aż trudno uwierzyć, ale idealnie poleruje okna i lustra bez dodatku płynu do szyb. Wystarczy ją namoczyć, odcisnąć z nadmiaru wody i umyć powierzchnię. Po wyschnięciu nie pozostawia żadnych smug, a później można ją wyprać w pralce.
W Pepco dostępna jest tak zwana magiczna gąbka. Jest przydatna szczególnie do usuwania uciążliwych plam, czyszczenia ścian i mycia śladów np. po długopisach. Magiczna gąbka z powodzeniem usuwa plamy z podłóg, ścian, powierzchni szklanych, plastikowych, metalowych, ceramicznych, wina, herbaty i kawy, a także różnorodne inne zabrudzenia oraz ślady po kredkach i flamastrach. Istna magia za 5 zł!
Zobacz też: Nowości w PEPCO za grosze. Zastawa stołowa w stylu glamour jest wytworna i ponadczasowa
Natomiast w Action za 10 zł można dostać miotełkę do zbierania kurzu. Często zapominamy, że zbieranie kurzu na mokro nie jest produktywne, ponieważ tylko go rozcieramy. Najpierw odkurzamy miotełkę, a później myjemy na mokro. W Action dostępne są też profilowane szczotki do mycia (3,69), z długimi drążkami, które przydadzą się do szorowania umywalek, framug i trudno dostępnych przestrzeni.
Zobacz też: Ten makijaż wygląda jak rodem z lat 20.! Kiedyś nosiły go buntowniczki, dziś lansują go projektanci