Festiwal Burning Man to wydarzenie legendarne, które odbywa się co roku na pustyni Black Rock w Nevadzie. Tłumy z całego świata zjeżdżają na pustynię. Wszystko po to, by przeżyć artystyczne katharsis podczas trwającego 8 dni wydarzenia. To święto autoekspresji, wolności i sztuki, którego punktem kulminacyjnym jest rytualne palenie kukły. Festiwal zaczyna się w ostatnią sobotę sierpnia. 27 sierpnia 2023 roku rusza kolejna edycja, która potrwa do 4 września. Wśród oszałamiających instalacji znalazł się projekt polskiej artystki. Pochodząca z Krakowa Ela Madej zajmuje stanowisko naczelnej artystki w procesie projektowania i budowy Świątyni Serca. To wyróżnienie na skalę światową.
Głównym festiwalowym obiektem jest świątynia. To miejsce, w którym uczestnicy festiwalu mogą pomedytować i oczyścić się ze złych emocji — i naładować tymi pozytywnymi. Co roku powstaje nowa konstrukcja, którą tworzą wybrani przez organizatorów wydarzenia twórcy.
Tegoroczna wersja robi ogromne wrażenie. Budowla składa się z 640 drewnianych paneli zdobionych kwiecistymi, ażurowymi dekoracjami. Monumentalny obiekt przypomina ogromną, 12-ramienną rozetę, zakończoną 25-metrową szpicą. Co ciekawe, całość zostanie zbudowana w zaledwie dwa tygodnie. We wnętrzu świątyni najważniejszym punktem jest Ołtarz Serca – również projektu polskiej twórczyni.
Projekt "Świątyni Serca" ma dla Eli Madej bardzo osobisty wymiar.
„Jako świeżo upieczona mama zastanawiałam się, czy Świątynia mogłaby być bardziej matczyna i kochająca. Czy dzięki temu łatwiej będzie w niej połączyć się ze swoją wewnętrzną miłością"
— komentuje Ela Madej.