Niektóre trendy wnętrzarskie wyglądają na chwilowe, inne mają szanse na zagoszczenie w sercach na dłużej. I prawdopodobnie tak będzie z urban jungle, który spodoba się zwolennikom stylu ponadczasowego, ale w oryginalnym wydaniu.
Zobacz też: Kwiaty doniczkowe z IKEA na jesień 2023. Najnowsze propozycje, które upiększą twój parapet
W urban jungle chodzi o kolory natury, jednak bardziej w tropikalnym wariancie, co oznacza ciemną soczystą zieleń i dużą ilość drewna. Styl urban jungle dobrze czuje się w towarzystwie brązu, szarości, bieli i czerni. Jak łatwo się domyślić daje to wrażenie nieco mrocznej przytulności, pełnej ducha przyrody. Charakterystyczne dla urban jungle są zielone ściany, które robią duże wrażenie, ale nie przytłaczają wizualnie. Doskonale w ten styl wpiszą się zielone kanapy i fotele, a także drewniane łatwy i stoliki. Jednak nie zapominajmy o "urban", co w tym wypadku oznacza domieszkę złotego wyposażenia o minimalistycznej formie np. lamp i żyrandoli.
Oczywiście w urban jungle nie może zabraknąć roślinności. Ma jej być dużo, jak najwięcej! Szczególnie tych zwisających. Świetnie jeśli znajdziemy odpowiednio dobrane ceramiczne lub gliniane doniczki. Wszelkie tapety z motywami roślinnymi są jak najbardziej pożądane. Do kompletu warto dobrać poduszki i koce z motywami roślinnymi. Nie przesadzajmy jednak z ilością dodatków, urban jungle nie może być przeładowane.
Zobacz też: Te perfumy to uosobienie luksusu. Kosztują tylko 24,99 zł, a pachną jak te za prawie 900 zł