Często słyszę, że firanki odeszły już do lamusa i zostały na dobre wyparte przez pojedyncze zasłony lub bambusowe rolety. Choć rozwiązania te są coraz bardziej popularne nie oznacza to, że klasyczne i ponadczasowe firanki całkowicie znikną z naszych domów. W końcu to one najlepiej zdobią okna, a jedyne czego potrzebują, to podążać z duchem czasu.
W tym roku zdecydowanie stawiamy na prostotę i lekkość i widoczne jest to nie tylko w trendach modowych, ale także wystroju wnętrz. Z tego powodu najmodniejsze firanki do kuchni wykonane są z naturalnych materiałów, takich jak len czy bawełna. Dzięki nim wnętrze staje się bardziej przytulne i sprzyja odpoczynkowi.
Hitem są półprzezroczyste tkaniny w jasnych kolorach, takich jak biel, beż czy delikatna szarość, które pięknie przepuszczają światło, a jednocześnie dodają kuchni świeżości.
Coraz popularniejsze są też krótkie firanki typu „cafe curtains", które zasłaniają tylko dolną część okna. To idealne rozwiązanie do kuchni, bo zapewnia prywatność, a jednocześnie pozwala cieszyć się naturalnym światłem. Takie firanki świetnie komponują się ze stylem rustykalnym, skandynawskim czy boho.
Choć tak jak mówiliśmy, minimalizm zdecydowanie rządzi w tym sezonie, to nie można na dobre wykluczyć kolorów w dodatkach, którymi również są firanki i zasłony. To one znakomicie ożywią każde wnętrze, dodając uroku i światła.
Na czasie są więc firanki zdobione geometrycznymi wzorami, motywami roślinnymi czy delikatną haftowaną aplikacją. Subtelny nadruk wprowadza do kuchni charakter i sprawia, że cała aranżacja wygląda na bardziej dopracowaną.
Warto sprawdzić: Komplet zimowej pościeli znalazłam w Sinsay za 59,99 zł - to aż 100% miłej w dotyku bawełny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!