Wśród wielu domowych obowiązków mycie okien zdecydowanie plasowało się na szczycie listy tych najmniej ulubionych. Mizerny efekt i sporo wysiłku sprawiały, że skutecznie zniechęcałam się do tego zadania.
Na swojej drodze przetestowała przy tym już wiele patentów, które miały mi pomóc w uzyskaniu czystych, pozbawionych smug okien. Żaden ocet ani torebki po herbacie nie pomogły mi jednak tak bardzo, jak to maleństwo, które kupiłam ostatnio w Media Expert.
Robot do mycia okien od marki Cobbo naprawdę doskonale sprawdza się w swojej funkcji. Dzięki małemu rozmiarowi dociera tam, gdzie inne roboty mają problem, przez co okna umyte są nawet w najmniejszych zakamarkach.
Dodatkowo robot wyposażony jest w 14 dwustronnych ściereczek z mikrofibry, co pozwala mu zarówno umyć, jak i wypolerować szybę. Oprócz tego robot stosuje dwie dysze i technologię ultradźwiękowego spryskiwania, dzięki temu usuwa zabrudzenia i na dobre eliminuje smugi.
Trzeba przyznać, że cena urządzenia nie należy małych. Biorąc jednak pod uwagę jego praktyczność i dokładność w sprzątaniu uważam, że jest wart każdej złotówki. Okna wyglądają czysto i błyszcząco jak nigdy wcześniej, a ja w końcu mam czas na relaks. Wcześniej każde większe sprzątanie było dla mnie wyzwaniem. Teraz to jedna z przyjemniejszych części dnia.
Warto sprawdzić: Komplet zimowej pościeli znalazłam w Sinsay za 59,99 zł - to aż 100% miłej w dotyku bawełny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!