Kapsuła, według zapewnień Tatarenki, odczepiałaby się w przypadku m.in. awarii silnika, pożaru lub złych warunków pogodowych. Dzięki systemowi spadochronów i poduszek ochronnych, kabina wraz z pasażerami i członkami załogi mogłaby bezpiecznie lądować zarówno na lądzie, jak i na wodzie. Kabina zdaniem wynalazcy nie ochroniłaby pasażerów i załogi tylko wtedy, gdyby samolot stał się obiektem ostrzału rakiet lub eksplodował od środka.
Wynalazca przyznał, że musiałoby minąć jeszcze wiele lat, zanim kapsuła ostatecznie zostałaby wprowadzona na rynek. Niemniej, producenci samolotów nie wykazali nią zbytniego zainteresowania - kapsuła najprawdopodobniej spowodowałaby większe zużycie paliwa, a jednocześnie zmniejszyłaby liczbę miejsc dla pasażerów.
Pomysł osobnej pasażerskiej kabiny nie jest całkiem nowy. Podobną koncepcję zaproponował również rosyjski wynalazca Gamil Halidov.