Autor prac przyznaje, że nigdy nie był jakiś szczególnie wielkim fanem kawy. Po prostu ją pija. Pewnego dnia, podczas oczekiwania na egzamin, zaczął rysować po kubku. I postanowił stworzyć większą kolekcję. Kilka miesięcy temu efektem swojego rysowania pochwalił się na stronie internetowej, a zdjęcia stale zdobywają popularność. Dzięki temu każdy może się przekonać, jak wygląda sekretne życie syreny ze Starbucks.