Na cmentarz weź w termosie gorącą wodę, miękkie ścierki, gumowe skrobaczki
i rękawiczki. Zapakuj chlorek metylenu (to jest składnik rozpuszczalników, można kupić w sklepach chemicznych), cytrynę, torebkę sody oczyszczonej i ocet.
Z każdej płyty trzeba najpierw zmieść liście i usunąć rozlany wosk ze zniczy. Gumowymi skrobaczkami delikatnie zeskrob wosk, uważając, aby nie porysować
powierzchni. Możesz też użyć drewnianych lub plastikowych skrobaczek, byle nie usuwać wosku nożem! Plamę polej małą ilość chlorku metylenu i poczekaj kilka minut. Uwaga, chlorek jest żrący, więc prace wykonuj w rękawicach gumowych. Usuń chlorek szmatką i plamę skrop sokiem z cytryny. Znowu chwilę odczekaj i zetrzyj.
Zdarza się, że na nagrobku lub płycie z nazwiskami pojawia się rdza. Aby wyczyścić plamy z rdzy, zmieszaj sodę oczyszczoną z wodą w takiej proporcji, aby powstała gęsta pasta. Nałóż ją na nagrobek i wcieraj w rdzawe plamy. Powtarzaj tak długo, aż rdza zniknie.
Teraz polej nagrobek ciepłą wodą. Po kilkunastu zetrzyj wodę szmatkami. Skrop
płytę octem i przetrzyj wilgotną ściereczką. Możesz też wlać ocet od wody w
stosunku 1:5 i mieszanką umyć nagrobek. Całość spłucz czystą wodą i wytrzyj
do sucha.
Ten punkt dotyczy tylko nagrobków z lastryka. Pasta natłuszczająca (dobre są
woski do samochodów) spowoduje, iż płyta stanie się bardziej odporna na
wilgoć i spowolni jej niszczenie. W przypadku innych powierzchni (granitowych, z piaskowca) jest to zabronione, bo kamień musi "oddychać”. Sprzątanie takich nagrobków kończy się na punkcie 3., czyli na spłukaniu grobowca czystą wodą i wytarciu.