Mieszkanie pełne ciekawych rozwiązań

Projektowanie wnętrz to nie tylko dobór mebli i dodatków. Dowodzi tego aranżacja mieszkania, w którym przestrzeń kształtują światło i lustra, zmieniające proporcje poszczególnych pomieszczeń. Do tego parę designerskich perełek i wciąż modne odcienie szarości.

Wygoda i wysoka użyteczność połączone z nieoczywistymi rozwiązaniami - taki cel postawili sobie projektanci z pracowni 81.waw.pl, którzy podjęli się zaaranżowania wnętrz w tym mieszkaniu. Otwarta przestrzeń oraz dwa krzyżujące się korytarze zainspirowały ich do zastosowania zabiegów dekoratorskich, które podkreślą architektoniczne układy linii. Wykorzystano w tym celu ledowe pasy świetlne - schowane w szczelinach za matowymi ekranami tworzą z sufitem gładką powierzchnię dając jednocześnie subtelne światło. Znajdziemy je również na ścianach, gdzie miejscami okalają lustrzane tafle.

Ledowe oświetlenie wykorzystujemy często, ponieważ jest ono bardzo plastyczne. W łatwy sposób można je ułożyć w dowolne kształty, a także zmienić jego natężenie poprzez osłonięcie. W formie pasów podkreśla proste linie, które powiększają optycznie mieszkanie i kierują nas do kolejnych pomieszczeń

– mówi Rafał Grudziąż z 81.waw.pl.

A kiedy do tak zaprojektowanych wnętrz dodamy lustra, złudzenie optyczne każe nam myśleć, że mieszkanie jest o wiele większe niż w rzeczywistości. Dodatkowo zacierają się granice między poszczególnymi pomieszczeniami - nie do końca jest jasne, gdzie które się zaczyna, a gdzie kończy. Ale czy tak nie jest ciekawiej?

Jak to zwykle bywa w nowym budownictwie, na część dzienną składa się salon połączony z kuchnią. Spory metraż mieszkania pozwolił w tym przypadku wygospodarować również część jadalnianą ze stołem i 6 krzesłami, która w razie potrzeby pomieści ich jeszcze więcej. A jak prezentuje się zabudowa kuchenna, którą w aneksach powinno się projektować ze szczególną starannością? Otóż, jest niemal niewidoczna. Sprytny sposób zastosowania kolorów i materiałów wykończeniowych sprawił, że na pierwszy rzut oka w ogóle nie widać różnicy pomiędzy meblami a ścianami. Przestrzeń ta nie sprawia zatem wrażenia roboczej, a mimo to jest w pełni funkcjonalna i przestronna.

W części wypoczynkowej salonu znajdziemy meble i dodatki znanych marek - dobrane w sposób przemyślany i daleki od utartych schematów tworzą przyjemną dla oka kompozycję. Całe wnętrze jest skąpane w słońcu, które wpada do środka przez duże okna niemal z każdej strony. Dodatkowym atutem strefy dziennej jest taras okalający salon - przeszklone ekrany na balustradzie pozwalają na podziwianie przyrody na zewnątrz - wiosną i latem są to piękne, zielone korony drzew.

Korytarzem, który wydaje się nie mieć końca, przechodzimy do sypialni, która znajduje się za drzwiami wykonanymi z... lustra weneckiego. Temat przewodni projektu został konsekwentnie zastosowany w wielu różnych miejscach - w tym w sposób niezwykle oryginalny.

Chcieliśmy, aby mieszkanie zawierało w sobie małe sztuczki, dzięki którym będzie jedyne w swoim rodzaju. Lustrzana tafla na drzwi i ukrycie w niej klamki to sposób na to, żeby korytarz nigdy się nie kończył. Dodatkowo ledowe paski na jego obu ścianach potęgują wrażenie nieskończoności

– wyjaśnia Anna Paszkowska-Grudziąż z 81.waw.pl.

Sypialnia z łazienką oraz garderoba utrzymane są w spokojnej kolorystyce - beżach i szarościach. Nie ma tu miejsca na stylistyczne szaleństwa - wnętrza mają służyć wyciszeniu i odpoczynkowi. Przytulności nadaje naturalne drewno w postaci mebli i wykończenia podłogi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.