Metamorfozy

Metamorfozy – oczywiście chodzi o metamorfozy mieszkań – od zawsze cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Chodzi o metamorfozy wnętrz, które – zainspirowani czy to lekturą, czy też zmianami w domu przyjaciół itd., itp. – zamierzamy zrealizować we własnych wnętrzach. Jak łatwo zgadnąć, największą popularnością – i wśród porad, i w naszym życiu – cieszą się tanie metamorfozy domu. Efektowne, ale tanie. Czy to się da połączyć? Owszem, da.

Metamorfozy mają to do siebie, że – w odróżnieniu od remontu – nie budzą w nas strachu, prawda? Gdyby już mówić o emocjach, to byłyby to zapewne ciekawość i radość. Nic dziwnego: metamorfozy mieszkań zwykle nie mają w sobie nic z rewolucji, burzenia ścian etc. Metamorfoza salonu rzadko wiąże się wymianą podłogi lub całkowitą wymianą mebli: w grę wchodzi raczej zmiana stylu, kolorystyki, zmiana dodatków. Jeśli nasze meble są w miarę uniwersalne, jeśli mają neutralne kolory i nie za bardzo wyszukane kształty, wówczas nasza metamorfoza pokoju z pewnością będzie metamorfozą tanią.

Zazwyczaj nie zastanawiamy się, dlaczego pomieszczenie wymaga metamorfozy. Ot, któregoś dnia odkrywamy, że to wnętrze nam się znudziło, że przydałaby mu się jakaś zmiana. Może rolety zamiast zasłon i kolorowy dywan zamiast gładkiego parkietu? Może zamiast brązów wprowadzić błękit? Może dać na fronty mebli samoprzylepną, czerwoną folię, a na ścianę – tapetę z wielką biedronką? Metamorfozy mieszkań, to naprawdę bardzo przyjemna zabawa.