- rzeżucha (ziarenka)
- różne rodzaje wstążek, sznurków, tasiemek
- słoik
- wata
- wykałaczki
- dwa rodzaje folii - spożywcza, aluminiowa
- orzechy
- klej, nożyczki, kawałki kartonu, cienkopis
Słoik napełniamy watą na wysokość ok 1 cm i dolewamy tyle wody, aby była bardzo wilgotna. Następnie wysypujemy ziarna rzeżuchy. I uzbrajamy się w cierpliwość - ja czekałam na zieloną rzeżuchę 4 dni.
Czas na dekoracje! Zasłaniamy kawałkiem szerokiej wstążki (tutaj - rypsowa) dno słoika, by nie było widać waty.
Owijamy orzechy folią w taki sposób, by przypominały jajka.
Owijamy muliną nasze orzechowe jajeczka, pomagając sobie bezbarwnym lakierem do paznokci. Jest łagodniejszy od kleju, ale wystarczy, a my nie pokleimy sobie rąk.
A teraz pora na wielkanocnego zajączka Wycinamy go z kawałka grubego kartonu, który pośrodku ma tekturę falistą - będzie nam łatwo wbić w niego wykałaczkę, aby potem ustawić w odpowiednim miejscu Najfajniej, gdy zostawimy lekkie kontury.
Na końcu wystarczy zawiązać na górnej części słoika szary sznurek i doczepić kawałek tekturki z napisem "Alleluja". Gotowe!
www.boginieprzymaszynie.blogspot.com