Alkohole różnią się od siebie smakiem, kolorem, "mocą" - więc podawać też powinniśmy je w sposób zróżnicowany. Mamy do dyspozycji kieliszki i szklanki w wielu kształtach i rozmiarach - ale skąd mamy wiedzieć, co będzie odpowiednie do szampana, whisky czy kolorowego drinka?
.
Jak dobrać kieliszek do alkoholu? >>
1. Mohito na bazie Martini. Fot. CC0 Public Domain 2. Martini. Fot. Villeroy&Boch 3. Kieliszek do wina. Fot. CC0 Public Domain 4. Kieliszki do szampana. Fot. Villeroy&Boch 5. Owocowy drink. Fot. Villeroy&Boch 6. Egzotyczny drink z owocami. Fot. Michał Mutor / Agencja Gazeta 7. Drink na bazie whisky. Fot. bloglovin.com 8. Kieliszki do szampana. Fot. IKEA 9. Margarita. Fot. BBS 10. Kieliszki do wina. Fot. Michal Mutor 11. Whisky. Fot. sklep.zolta.pl 12. Kieliszki do wina. Fot. Homebook
Każda z osób pijących alkohol ma swoje ulubione smaki i preferowane gatunki trunków. Zamiast jednak ograniczać się do podstawowej formy, warto spróbować czasem czegoś nowego - każdy alkohol można wykorzystać jako bazę do stworzenia ciekawej mieszanki smakowej - drinka. Które drinki pijemy najchętniej - które są najbardziej popularne?
.
Ciekawostka: Za "wynalazców" drinka uważani są starożytni Rzymianie - jako pierwsi zaczęli dodawać do alkoholu przyprawy w celu zwiększenia lub zmniejszenia ich mocy.
Amatorów trunków domowej produkcji w naszym kraju nie brakuje. Sporządzanie napojów wyskokowych w zaciszu własnych czterech kątów ma wielowiekową tradycję, do której dołączają kolejne nowinki techniczne mające za zadanie cały proces usprawnić. Najchętniej przyrządzamy nalewki, wina, piwa, samogony, likiery oraz miody pitne.
Ciekawostka: Najstarszy znany ludzkości przepis dotyczy wytwarzania piwa.
Jak zrobić wino z winogron? Bardzo prosty przepis dla początkujących winiarzy >>
W Polsce zawartość alkoholu we krwi pozwalająca na prowadzenie pojazdów mechanicznych wynosi 0,2 promila. Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi określa stan między 0,2 a 0,5 promila jako "stan po użyciu alkoholu", a powyżej 0,5 promila jako "stan nietrzeźwości".
Alkomat. Jeśli chcemy mieć możliwość sprawdzenia, czy minęło wystarczająco dużo czasu od ostatniego drinka i możemy już wsiąść "za kółko", warto zaopatrzyć się w alkomat. Jest to urządzenie służące do pomiaru ilości alkoholu w wydychanym powietrzu - posługują się nim policjanci oraz służby ochroniarskie - ale my również możemy stać się jego posiadaczami i wykorzystywać go do dbania o bezpieczeństwo swoje i swoich najbliższych.
Zawartość alkoholu etylowego we krwi określa się w promilach, przy czym 1 promil to 100 mg alkoholu w 1 decylitrze krwi. Powszechnie zwykło się przyjmować, że śmiertelna dawka alkoholu to 4-5 promili, jest to jednak wartość orientacyjna, w rzeczywistości bowiem wielokrotnie zdarzały się przypadki przekroczenia tego progu bez skutku śmiertelnego. Niechlubny rekord w naszym kraju należy w tej dziedzinie do Tadeusza S., który w 1995 roku spowodował wypadek samochodowy prowadząc w stanie nietrzeźwym - miał... 14,8 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna zmarł po kilkunastu dniach w wyniku obrażeń poniesionych w wypadku.
Bywają sytuacje, w których warto z góry założyć, jaką ilość alkoholu spożyjemy i w którym momencie powinniśmy powiedzieć "stop". Brzmi nieco niedorzecznie, ponieważ większość takich założeń kończy się... jak zwykle, niemniej jednak nadzieja umiera ostatnia! Przypuśćmy, że następnego dnia mamy ważne spotkanie, podróż, ciężki dzień w pracy - a dzisiejszy wieczór zapowiada się bardziej niż atrakcyjnie. Czy da się określić, ile możemy wypić, by móc jutro w miarę normalnie funkcjonować? W internecie są dostępne kalkulatory alkoholowe, które pomogą ten skomplikowany rachunek przeprowadzić. Wystarczy podać płeć i wagę ciała - kalkulator pomoże obliczyć, jaką objętość poszczególnych trunków możemy wypić (czyli jaka ilość przekłada się na ile promili we krwi), aby się doszczętnie nie upić oraz ile wyniesie szacunkowy czas trzeźwienia. Pamiętajmy jednak, by traktować to źródło z lekkim przymrużeniem oka.
Jeśli chcemy zasłużyć na miano dobrych gospodarzy i organizatorów ciekawych imprez, zadbanie o zapas alkoholu oraz szkło do niego to zdecydowanie za mało. Przydadzą się też akcesoria:
Dobra impreza może skończyć się długim dochodzeniem do siebie, ale są sposoby na zminimalizowanie dolegliwości. Przede wszystkim musimy pamiętać o odpowiednim jedzeniu. Picie alkoholu na pusty żołądek to proszenie się o kłopoty - szybko się upijemy, a następnego dnia będziemy długo i boleśnie wracali do równowagi, borykając się dodatkowo z problemami żołądkowymi. Przed imprezą powinniśmy zjeść porządny posiłek bogaty w białko i tłuszcze. A w trakcie unikać napojów gazowanych - zawarty w nich dwutlenek węgla przyspiesza wchłanianie alkoholu przez organizm. Warto też zjeść coś bogatego w cukry - np. banana - nasze ciało szybciej poradzi sobie z przetworzeniem alkoholu. Nie siedźmy w miejscu - lepiej np. potańczyć niż trwać w bezruchu. Powszechnie wiadomo też, że nie należy mieszać alkoholi - a jeśli już "trzeba" - przechodźmy od słabszych do mocniejszych - nigdy na odwrót! A rano również zafundujmy sobie coś słodkiego, nawet słodycze - pomogą na zawroty głowy i ospałość. Samopoczucie poprawią też sok pomidorowy i z kiszonej kapusty - dzięki nim uzupełnimy część utraconych witamin i minerałów.