Wraz z opadnięciem pierwszych liści, coraz większymi krokami zbliżają się do nas święta Bożego Narodzenia. Choć od ilości ozdób świątecznych nierzadko uginają się półki, ja stawiam na te, które mogę zrobić sama. Dzięki temu nie tylko oszczędzam pieniądze, ale także mam pewność, że wnętrze mojego domu będzie prezentować się oryginalnie.
Jednym z moich ulubionych sposobów na ozdobienie salonu jest efektowna choinka. Ta z wykorzystaniem gałązek tui szczególnie skradła moje serce. Możesz się zdziwić, ale jej przygotowanie naprawdę jest niezwykle proste! Czego będziemy potrzebować?
Jeśli masz już wszystkie potrzebne rzeczy, teraz zaczyna się prawdziwa zabawa! Pierwszym krokiem jest przymocowanie gałązek tui do patyka lub drążka, który wybrałaś jako szkielet swojej choinki za pomocą drutu. Na tym etapie ważne jest, aby zebrane wcześniej gałązki tui były różnej długości, gdyż te dłuższe najlepiej będzie dać u podstaw choinki, zaś krótsze u jej wierzchołka. Dodatkowo gałązki powinny być ustawione pod kątem i delikatnie nachodzić na siebie, aby uzyskać naturalną i gęstą formę.
Przy szpicu choinki wybierz najkrótsze gałązki aby uzyskać spiczasty kształt. To tyle! Teraz możesz dekorować swoją choinkę wedle gustu. Świetnie sprawdzą się tutaj małe bombki lub szyszki. Do ich umocowania polecam wybrać klej na gorąco, aby mieć pewność, że ozdoby nie spadną z drzewka. Dla większej elegancji warto dodać również światełka led.