1. Przeterminowane kosmetyki i środki czyszczące – czyli bomba chemiczna w Twojej szafce
Czy wiesz, że kosmetyki mają datę ważności? I nie chodzi tylko o tę na opakowaniu, ale także o czas, jaki mija od ich otwarcia. Kremy, podkłady, balsamy, maski – jeśli stoją u Ciebie dłużej niż rok, prawdopodobnie już dawno straciły swoje właściwości i tak naprawdę nie ma sensu ich trzymać. W najlepszym przypadku po prostu nie działają, w najgorszym mogą podrażniać skórę. Sprzątanie łazienki pozwoli pozbyć się tych niepotrzebnych elementów. Co ciekawe, dotyczy to nie tylko kosmetyków, ale też środków czyszczących, zeszłorocznych kremów z filtrem UV i przeterminowanych lekarstw.
Co robić? Przejrzyj zawartość mebli łazienkowych Merkury Market i wyrzuć wszystko, co zmieniło zapach, konsystencję lub kolor. Na przyszłość – oznaczaj datę otwarcia markerem! Z początku będzie to czasochłonny etap sprzątania łazienki, ale systematyczność pozwoli Ci porządkować kosmetyki i środki czystości w kilka chwil. Mycie łazienki stanie się łatwiejsze, a lśniąca łazienka nowoczesna będzie w zasięgu ręki.
2. Zużyte gąbki i myjki – siedlisko bakterii w nowoczesnej łazience
Jeśli Twoja gąbka wygląda, jakby przeżyła apokalipsę, to znak, że czas się z nią pożegnać. Wilgoć i ciepło to idealne warunki do rozwoju bakterii, a brudna gąbka może bardziej szkodzić Twojej skórze, niż ją oczyszczać. Podobnie jak ze starymi kosmetykami, powinieneś się jej szybko pozbyć i zastąpić ją nową.
Co robić? Gąbki i myjki wymieniaj co 3–4 tygodnie. A jeśli chcesz bardziej ekologiczne rozwiązanie – postaw na naturalne alternatywy, np. luffę. Pamiętaj też, aby gąbkę po kąpieli dokładnie wycisnąć i pozwolić jej wyschnąć. Wiecznie wilgotne gąbki są siedliskiem bakterii!
3. Stare ręczniki – szorstkie, szare i bezużyteczne, które zajmują miejsce na przechowywanie rzeczy
Pamiętasz ten miękki, puszysty ręcznik, który kupiłaś kilka lat temu i włożyłaś do szafki łazienkowej? No cóż… teraz to bardziej kawałek szorstkiej szmaty. Ręczniki z czasem tracą swoje właściwości, chłoną wilgoć, a co gorsza – mogą stać się siedliskiem grzybów i bakterii. Nowoczesna łazienka lśniąca czystością nie jest miejscem na takie rzeczy! Zużyte szmatki, ręczniki, a nawet szlafroki trzeba wymieniać.
Co robić? Jeśli ręczniki straciły miękkość, pranie z octem i sodą oczyszczoną może im pomóc, ale jeśli mają więcej niż 2–3 lata i wciąż wyglądają kiepsko – czas na wymianę. Stare ręczniki możesz wykorzystać jako ścierki lub oddać do schroniska dla zwierząt. Podobnie potraktuj zużyte dywaniki łazienkowe.
4. Puste (lub prawie puste) butelki po kosmetykach, które psują wygląd łazienki
Ile razy zostawiłaś w łazience butelkę szamponu z resztką na dnie, „bo jeszcze się przyda"? A potem kupiłaś nowy i tamten już nigdy nie został zużyty? Stare butelki, pojemniki i słoiczki to jeden z głównych winowajców bałaganu w łazience. Próbki środków czystości mają podobnie – trzymamy je, tak właściwie nigdy nie wykorzystujemy i czysta łazienka szybko zamienia się w graciarnię.
Co robić? Przelej resztki kosmetyków do jednego pojemnika albo użyj ich do mycia pędzli do makijażu. A potem – wyrzuć opakowania lub oddaj do recyklingu! Opakowania z końcówką kosmetyków wykorzystaj też po prostu do końca, zamiast otwierać nowe opakowania. W innym wypadku szybko zagracisz zestawy mebli łazienkowych.
5. Zepsute lub nieużywane akcesoria – prostownice, suszarki, maszynki
Masz w szafce starą lokówkę, której nie używasz od pięciu lat, ale "może się przyda"? A może maszynkę do golenia, która nie działa, ale żal wyrzucić, chociaż właściwie to nie wiadomo dlaczego? Elektronika w łazience zajmuje miejsce i gromadzi kurz, a jeśli jest niesprawna – po prostu generuje bałagan.
Co robić? Zepsute urządzenia oddaj do punktu elektrośmieci. Jeśli masz coś sprawnego, ale nieużywanego – może ktoś z rodziny lub znajomych będzie tego potrzebować? Jeśli nie – lepiej się z tym pożegnać. Warto wyposażyć łazienkę tylko w to, czego naprawdę potrzebujesz, w innym wypadku mycie łazienki stanie się koszmarem. Nowoczesna łazienka charakteryzuje się minimalizmem i dotyczy to nie tylko mebli, ale również dodatków i elementów, z których korzystasz na co dzień
