Jak nauczyć dziecko oszczędzania?

Jeśli chcesz, aby Twoje dziecko osiągnęło w przyszłości sukces finansowy, a przynajmniej nie miało kłopotów z brakiem pieniędzy, już od najmłodszych lat powinnaś uczyć je rozsądnie gospodarować złotówkami. Jak to zrobić?

Z badań Ośrodka Badawczego IPSOS wynika, że uczeń szkoły podstawowej ma do dyspozycji 30-50 zł miesięcznie. Wydaje je zazwyczaj w kilka dni i to głównie na słodycze, czasopisma i zabawki. Tymczasem istnieją sposoby, aby przekonać dziecko, że warto oszczędzać.

Najważniejsze jest planowanie wydatków.

Usiądźcie więc razem i wspólnie zastanówcie się nad potrzebami dziecka. Jego wydatki to oczywiście tzw. zachcianki, czyli guma, sok, czasopismo. Od razu ustalcie, co Ty będziesz mu nadal kupować, czy np. zeszyty lub długopisy, to Twój wydatek, czy dziecka? Jeśli już wiecie, ile będzie kosztować „własne utrzymanie”, podzielcie sumę na liczbę tygodni, bo dziecku łatwiej jest gospodarować mniejszą kwotą.

JAK MĄDRZE PLANOWAĆ ZAKUPY?>>

Podstawową zasadą nauki ekonomii jest konsekwencja.

Nie możesz więc dawać dziecku pieniędzy ekstra, gdy wyda wszystko w dwa dni. Ale też pomóż mu planować wydatki. Jeżeli coś jest dla niego bardzo ważne, np. gra komputerowa czy bilet na mecz, od razu odkładajcie część kieszonkowego na ten cel. Ale dziecko musi widzieć te pieniądze, czyli nie możesz dawać mu mniej, mówiąc, że to Ty kupisz bilet. Najlepiej jest w widocznym miejscu ustawić słoik (przezroczysty), napisać na nim kwotę oraz cel i wkładać do niego odkładane pieniądze. Dziecko będzie widziało, jak suma rośnie, a to bardziej je zmotywuje. Do tego też słoika niech wrzuca ewentualne nadwyżki. Pieniądze liczcie raz w tygodniu. Amerykanie poszli dalej i proponują ustawienie trzech słoików: jeden na bieżące wydatki, drugi na cel długoterminowy, a trzeci na dowolny cel charytatywny, np. na karmę dla psów ze schroniska. Według nich najlepszy jest podział 40:40:20. Dzielenie się swoim groszami z innymi uczy wrażliwość i na pewno zaprocentuje w przyszłości.

Możecie też ustalić, że uzbierane pieniądze będą premiowane, czyli np. za każde 10 albo 5 zł, które zostanie w słoiku na cele bieżące, dziecko otrzymuje dodatkową złotówkę. To bardzo motywuje do oszczędzania. Te ekstra pieniądze malec może wydać dowolnie.

JAK OSZCZĘDZAĆ PIENIĄDZE? 7 POMYSŁÓW DO ZASTOSOWANIA>>

Nie obawiaj się rozmów z dzieckiem o pieniądzach.

Ono musi wiedzieć, jaka jest Wasza sytuacja finansowa. Warto raz w miesiącu organizować rodzinne spotkania budżetowe. Rozmawiać o wydatkach i planach. Rozpisać budżet domowy i zastanowić się, jak go dopiąć. Nawet jeśli dziecko na początek nie wiele będzie z tego rozumiało, poczuje, że uczestniczy w czymś ważnym. Pamiętaj przy tym, że dziecko szybko się uczy i jeśli widzie, że Ty kontrolujesz wydatki, niebawem pójdzie w Twoje ślady.

Angażuj dziecko we wspólne zakupy.

Ustalcie sumę, jaką możecie wydać w sklepie i razem dodawajcie ceny produktów, które wkładacie do koszyka. Jak zaczniecie przekraczać ustaloną kwotę, wspólnie ustalcie co możecie odłożyć. To znakomita nauka kontroli budżetu.

 

Więcej o: